Oto dlaczego już niebawem przez środek Kolonii będzie płynąć łódź podwodna

    Każdego dnia przez Kolonię przepływają po Renie różne statki wycieczkowe i frachtowce. Wkrótce jednak przez rzekę przepłynie dość nietypowy statek.

    W maju wycofany z użytku niemiecki okręt podwodny zostanie w ramach skomplikowanej operacji transportowej przetransportowany z dotychczasowego miejsca pobytu w Kilonii do Technik-Museum Speyer (Rhein-Neckar). Trasa będzie wiodła również Renem, między innymi przez Kolonię.

    Wkrótce w Kolonii: Pierwszy niemiecki powojenny okręt podwodny, który był w USA

    Okręt podwodny o niezbyt chwytliwej nazwie U17 S196 służył w niemieckiej marynarce wojennej od 1973 roku, zanim w grudniu 2010 roku został wycofany z eksploatacji. Należy do klasy 206A, ma około 48 metrów długości, 4,60 metra szerokości, 9 metrów wysokości i wypiera prawie 500 ton wody w zanurzeniu.

    U17 był rozmieszczony głównie na Morzu Północnym i Bałtyckim, a po modernizacji w 1991 roku także na Morzu Śródziemnym. Były okręt podwodny niemieckiej marynarki wojennej brał również udział w ćwiczeniach wojskowych. Wraz z U26 przepłynął Atlantyk do wschodniego wybrzeża USA i na Karaiby. Były to pierwsze niemieckie okręty podwodne w tym regionie po II wojnie światowej.

    Przy długości 48,60 metrów i wysokości 9 metrów, okręt podwodny U17 jest mniej więcej tak długi jak dwanaście samochodów i tak wysoki jak półtora domu jednorodzinnego

    Obecnie okręt podwodny znajduje się w stoczni Thyssenkrupp Marine Systems w Kilonii w celu „demilitaryzacji”. Rozmontowywane są tam systemy uzbrojenia i akumulatory. W związku z tym U17 nie będzie w stanie popłynąć samodzielnie.

    Okręt podwodny niemieckiej marynarki wojennej pozostaje w Kolonii przez noc

    28 kwietnia ma on zostać załadowany na pływający ponton w Kilonii za pomocą 900-tonowego dźwigu. Następnie U17 rozpocznie 600-kilometrową podróż. Popłynie Kanałem Kilońskim wzdłuż wybrzeża Morza Północnego, najpierw do Holandii, do Dordrechtu koło Rotterdamu, potem przez Waal do Nijmegen, a stamtąd z powrotem do Niemiec do Renu.

    12 maja okręt podwodny marynarki wojennej ma dotrzeć do Kolonii. Zostanie tu również na noc – będzie więc dużo czasu, aby wszyscy mieszkańcy miasta mogli go obejrzeć. Następnie okręt popłynie dalej w górę Renu do naturalnego portu w Speyer. Tam ma dotrzeć 16 maja.

    Transportem ciężarowym z prędkością marszową trafi następnie do Muzeum Techniki w Speyer, gdzie łódź podwodna zostanie przygotowana w warsztacie do jej długoterminowej lokalizacji – Muzeum Techniki w Sinsheim.

    Za ciężka i za duża na autostradę, ale nie na Ren 

    Transport odbędzie się głównie drogą wodną ze względu na rozmiar i wagę łodzi podwodnej, która wynosi prawie 500 ton. Może ona być zbyt ciężka dla mostów na autostradzie lub może się pod nimi nie zmieścić, powiedziała rzeczniczka muzeów techniki.

    Nie powinno być jednak żadnych ograniczeń w ruchu żeglugowym na Renie w Kolonii. Rzecznik Federalnego Urzędu Dróg Wodnych i Żeglugi wyjaśnił, że rozmiary pojazdów w żegludze „pod prąd” (w żargonie żeglugi śródlądowej oznacza to kierunek na południe Renu) o długości do 269 metrów i szerokości około 23 metrów są dozwolone bez specjalnego zezwolenia.

    Podobne skomplikowane transporty dużych pojazdów do muzeum w Speyer miały już kilkakrotnie miejsce na Renie przez Kolonię. W 2008 roku tą drogą przetransportowano na przykład prom kosmiczny Buran ze Związku Radzieckiego.

    źródło: www.ksta.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x