Kwarantanna pacjenta chorego na ospę małpią jest zgodna z prawem – tak uznał sąd administracyjny w Monachium. Choć sąd zdaje sobie sprawę z dużej uciążliwości przymusowego odosobnienia, według niego ważniejsza jest ochrona zdrowia publicznego.
Tym samym sąd administracyjny w Monachium odrzucił pilny wniosek mężczyzny, który chciał się przeciwstawić kwarantannie zarządzonej przez niemiecki urząd ds. zdrowia. A zatem nie wolno mu opuszczać mieszkania w okresie kwarantanny bez wyraźnej zgody tego urzędu. Izba nie zakwestionowała okresu obowiązkowej kwarantanny wynoszącego 21 dni. Decyzja sądu, która zapadła w środę, nie jest jeszcze prawomocna.
Sąd uznał, że ospa małpia stanowi zagrożenie dla innych osób
Powód argumentował, że do zakażenia ospą małpią dochodzi tylko podczas stosunków seksualnych między mężczyznami tej samej płci. Sąd się z tym nie zgodził. Choroba nie dotyczy wyłącznie mężczyzn; nie jest też tak, że patogen przenosi się wyłącznie przez kontakty seksualne.
Sąd powołał się również na ocenę Instytutu Roberta Kocha (RKI), zgodnie z którą szczególnie noworodki, dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze i o obniżonej odporności są narażone na ciężki przebieg choroby. Także Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega przed rozprzestrzenianiem się choroby wśród osób z grup ryzyka.
Źródło: www.br.de
NAS TO NIE INTERESUJE + Nas interesuje kiedy będa 200 Euro na koncie
Warto nadmienić, że tutaj także są bezobjawowe objawy. Pierwszym z nich jest bezobjawowe omdlenie, drugim bezobjawowa utrata wzroku. Wychodzą po teście z bananem.