To największa jak dotąd sprawa karna w Berlinie w związku z podejrzeniem oszustwa przy rozliczeniach związanych z wykonywaniem szybkich testów antygenowych (Bürgertests). Sąd w Berlinie skazał byłego operatora centrów testowych COVID-19 na łącznie osiem lat i dziewięć miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo.
Za rzekomo wykonane testy na koronawirusa 47-letni Kemal C. wystawiał rachunki berlińskiemu stowarzyszeniu lekarzy kas chorych i w ten sposób pobrał nienależne świadczenia na kwotę około 9,7 mln euro – podał w poniedziałek Sąd Krajowy w Berlinie, uzasadniając swoją decyzję. Oskarżony chciał „zgarnąć jak najwięcej pieniędzy” – powiedział sędzia przewodniczący.
Cały oszukańczy proceder trwał od maja do października 2021 roku
Siostra skazanego na karę więzienia mężczyzny, która również była oskarżona, otrzymała karę roku i dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu za współudział w przestępstwie. Sąd nakazał również konfiskatę wyłudzonych pieniędzy.
Według izby karnej, wiosną 2021 roku Kemal C. zarejestrował 18 swoich sklepów jako centra testowe COVID-19. Jednak testy, za wykonanie których wystawiał faktury, albo w ogóle nie zostały wykonane, albo nie w zadeklarowanej ilości. Tym sposobem 47-latek wyłudził prawie dziesięć milionów euro. Według aktu oskarżenia, 6,6 mln euro C. przesłał do Turcji. Cały oszukańczy proceder trwał od maja do października 2021 roku.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny
Przy rejestracji centrów testowych i rozliczeniach Kemal C. posługiwał się obcymi, a częściowo także fałszywymi danymi osobowymi. Swoje dane i numery kont bankowych udostępniła oskarżonemu również jego 45-letnia siostra. W ten sposób pozyskała około 2,4 mln euro.
Prokuratura wnioskowała o wymierzenie mężczyźnie kary dziesięciu lat i trzech miesięcy więzienia. Obrońca wnosił o orzeczenie kary co najwyżej siedmiu lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Źródło: Der Spiegel
Ciekawe czy kiedykolwiek politycy i lekarze bekną za fałszywą pandemię i masowe morderstwo kowidowe?