Prezes Rady Ministrów Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff (CDU), postrzega wejście uchodźców na niemiecki rynek pracy jako pozytywne i to nie tylko z ekonomicznego punktu widzenia. „To nie tylko wkład w odciążenie funduszy zabezpieczenia społecznego, ale także w integrację z naszym społeczeństwem”, powiedział Haseloff w Barleben (powiat Börde) w poniedziałek, zgodnie z komunikatem prasowym.
Integracja uchodźców na niemieckim rynku pracy
Od 2023 r. agencje zatrudnienia i urzędy pracy w Saksonii-Anhalt aktywnie pracują nad integracją uchodźców na rynku pracy. We współpracy z gminami, pracodawcami i organizacjami migracyjnymi, celem jest szybkie wdrożenie absolwentów kursów językowych do pracy i zapewnienie im dalszego szkolenia, wyjaśniła rzeczniczka dyrekcji regionalnej Saksonii-Anhalt i Turyngii. Jednocześnie poziom językowy ma być dalej poprawiany. „Nauka języka i wejście na rynek pracy nie powinny odbywać się jedno po drugim, ale najlepiej równolegle, tj. jednocześnie”.
Afganistan, Erytrea, Irak, Iran, Nigeria, Pakistan, Somalia i Syria to kraje pochodzenia osób ubiegających się o azyl
W styczniu 2024 r. w Saksonii-Anhalt było 9.400 pracowników podlegających składkom na ubezpieczenie społeczne z krajów azylowych. Z kolei według danych z marca, około 6.600 osób ubiegających się o azyl było zarejestrowanych jako bezrobotne. 1.800 osób nadal uczęszcza na kursy integracyjne lub szkolenia zawodowe z języka niemieckiego. Kraje pochodzenia osób ubiegających się o azyl w Niemczech to głównie Afganistan, Erytrea, Irak, Iran, Nigeria, Pakistan, Somalia i Syria.
Źródło: www.n-tv.de
Od 2023 roku agencje tak intensywnie pracują? A co robiły od 2016 do 2023 roku, oprócz rozdawania pieniędzy beżowym pasożytom?
Haha ale koles walnął dowcip:)))))
Szokujące odkrycia niemieckich polityków, za tydzień: woda jest mokra, żyletki są ostre. Wow.