Federalny minister gospodarki Robert Habeck chce wzmocnić niemiecki przemysł – i obiecał w tym celu ogromną pomoc. Polityk Zielonych przedstawił ostatnio 60-stronicową strategię przemysłową, która jednak nie została jeszcze uzgodniona z partnerami koalicyjnymi, SPD i FDP. Dokument dotyczy m.in. pracy w starszym wieku.
Strategia przemysłowa Habecka: „Moim zdaniem nie robimy jeszcze wystarczająco dużo”
Habeck powiedział w Berlinie, że większość planów zawartych w jego strategii przemysłowej została już wdrożona lub nie budzi zastrzeżeń wśród partii koalicyjnych. Nadal istnieją jednak różnice zdań co do planowanych przez Habecka subwencji na pokrycie kosztów energii elektrycznej dla szczególnie energochłonnych przedsiębiorstw przemysłowych oraz inwestycji wykraczających poza hamulec zadłużenia. Przemysł zareagował w dużej mierze pozytywnie na dokument, ale wezwał do jego szybkiego wdrożenia.
Już zeszłej jesieni niemiecki minister gospodarki ogłosił rok polityki przemysłowej. Jak dotąd znalazło to odzwierciedlenie przede wszystkim w miliardowych dotacjach dla fabryk chipów. Teraz polityk Zielonych stawia na strategię. W jego opinii niemiecka gospodarka ma dobrą strukturę, ale warunki, w jakich obecnie funkcjonuje, są kiepskie. „Moim zdaniem nie robimy jeszcze wystarczająco dużo” – powiedział Habeck.
Później na emeryturę? Habeck chce zachęcić do aktywności zawodowej w starszym wieku
Oprócz licznych środków mających na celu poprawę warunków dla działalności biznesowej, minister gospodarki koncentruje się również na innym poważnym problemie, z którym niemiecka gospodarka będzie musiała się zmierzyć w nadchodzących latach: niedoborze wykwalifikowanych pracowników. Jak ostrzega Habeck, niedobór siły roboczej może stanowić problem dla wzrostu gospodarczego Niemiec do końca dekady.
Jednym z rozwiązań tego problemu może być większa aktywność zawodowa seniorów: „Nie powinniśmy rezygnować z wiedzy, umiejętności i doświadczenia osób starszych” – podkreśla niemiecki minister gospodarki w swoim dokumencie. Dlatego też opowiada się za ukierunkowanymi zachętami: tym, którzy będą kontynuować pracę po osiągnięciu wieku emerytalnego, można by na przykład bezpośrednio wypłacać składkę pracodawcy na ubezpieczenie na wypadek bezrobocia i ubezpieczenie emerytalne. „Alternatywnie, można by wprowadzić kwotę wolną od podatku dla pracowników zobowiązanych do odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne, którzy osiągnęli już ustawowy wiek emerytalny” – czytamy w strategii.
Przykładowe obliczenia: ile mogliby zyskać pracujący emeryci na koncepcji Habecka
Co oznaczałoby to w praktyce? Chociaż osoby, które kontynuują pracę po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, już teraz nie muszą płacić składek na ubezpieczenie od bezrobocia i ubezpieczenie emerytalne, pracodawcy nadal muszą wpłacać swoją część do kasy ubezpieczeń społecznych. Propozycja Habecka zakłada, że składka płacona przez pracodawcę byłaby wypłacana pracującym seniorom.
Ale ile to byłoby pieniędzy? Składka pracodawcy liczona od dochodu brutto wynosi obecnie 9,3 proc. w przypadku ubezpieczenia emerytalnego i 1,3 proc. jeśli chodzi o ubezpieczenie na wypadek bezrobocia – czyli łącznie 10,6 proc. Ponadto obowiązuje tzw. Beitragsbemessungsgrenze, czyli granica naliczania składki – to określony ustawą górny próg dochodów, od którego naliczana jest wysokość obowiązkowych składek ubezpieczeniowych. Aktualnie wynosi ona 7.300 euro w landach zachodnich i 7.100 euro we wschodnich krajach związkowych.
Jeśli, jak w propozycji Habecka, te 10,6 proc. nie byłoby już odprowadzane przez pracodawcę do kasy ubezpieczeń społecznych, ale zamiast tego byłoby wypłacane starszym pracownikom, najlepiej zarabiający otrzymywaliby około 773,80 euro miesięcznie w zachodnich krajach związkowych i 752,60 euro w landach wschodnich, po uwzględnieniu granicy naliczania składki. W przeliczeniu na cały rok daje to odpowiednio dodatkowe 9.285,60 euro i 9.031,20 euro.
Ale nawet przeciętnie zarabiający sporo by zyskali. Według Handelsblatt, raport płacowy za 2023 r. wykazał medianę dochodu na poziomie nieco poniżej 44 tys. euro dla całych Niemiec, co przekłada się na miesięczne wynagrodzenie w wysokości około 3.667 euro. Zgodnie z propozycją Habecka, każdy pracujący po osiągnięciu wieku emerytalnego otrzymywałby wówczas około 389 euro miesięcznie i 4.664 euro rocznie.
Strategia przemysłowa Habecka: pytanie, czy niemiecki rząd ją zaakceptuje
Nadal jednak nie jest jasne, czy propozycja ta doczeka się realizacji. Niektóre tezy Habecka zawarte w strategii mogą wywołać nowe napięcia w koalicji sygnalizacji świetlnej. Minister przyznał, że istnieją punkty, co do których partie nie są jeszcze zgodne. Dotyczy to również możliwości finansowych. To zrozumiałe, ponieważ hamulec zadłużenia jest jedną z kluczowych obietnic wyborczych FDP. Lindner nalega na to, aby powrócić do jego przestrzegania w kolejnych budżetach.
Habeck podkreślił, że strategia nie jest skierowana przeciwko nikomu. Sytuacja w przemyśle nie jest dobra, więc nie wystarczy narzekać. Trzeba też podejmować decyzje polityczne – uważa federalny minister gospodarki. Jednak póki co nie wiadomo, kiedy niemiecki rząd podejmie decyzję w sprawie zaproponowanej przez polityka Zielonych strategii przemysłowej.
Źródło: www.24hamburg.de
MINISTER który UDAJE czy naprawdę NIE WIE – – Czy on świadomy, że renta, rodzinne, alimenty są liczone jako dochód – Ci co mają duże renty to nie muszą pracować – Ci co mają małe renty to nie mogą – Pobierają dodatek do renty np. socjalny do minimum na życie i o zarobioną sumę obniżony jest zasiłek, czyli NIC a takich jest 75 %
To jest dopiero WAŁ! Masz etat, więc pracodawca odprowadza za Ciebie składki do kasy (np. ZUS). Ale mało który parobek, pracownik czy Arbeiter wie, że Twoje wynagrodzenie Brutto jest większe o 8-25% (zaleznie od kraju). Albowiem panstwowe organy doja haracze od pracodawcow, za to, ze Ci moga Cienzatrudnic. W Niemczech jesli masz 4000 eur miesiecznie brutto, to tak naprawde Ty kosztujesz pracodawce 4500 euro (Twoje brutto + haracz). A sam dostajesz okolo 2800-3100 na reke (zaleznie od klasy podatkowej i ulg). A zatem Panstwo z Twoich 4000 brutto ma 1400-1700 eur. Czyli jesli masz schite od 8 do 15 godziny… Czytaj więcej »
To odkryłeś dzień wolności podatkowej. Tyle, że ty zamieniłeś to na dniówkę. W Polsce PiS przesunął ten dzień wolności podatkowej z czerwca na… październik. No i milion serc im podziękowało. Wniosek… lepiej doić ludzi niż im odpuścić.
Co za brednie z tym październikiem wypisujesz?
źródło porównawcze dnia wolności podatkowej w Europie ( strona 9 )
https://pie.net.pl/wp-content/uploads/2023/06/Dzien-Wolnosci-Podatkowej.pdf
( Irlandia 01.04 , Polska 11.06 Niemcy 07.07 Francja 04.08 )