Podatek solidarnościowy (niem. Solidaritätszuschlag, pot. Soli) dotyczy w Niemczech tylko pracowników o wysokich dochodach. Minister finansów Christian Lindner proponuje, aby teraz także najlepiej zarabiający nie musieli już ponosić tych kosztów.
Podatek solidarnościowy nadal płaci w Niemczech dziesięć procent osób o najwyższych dochodach
FDP już od dawna zajmuje się tym tematem. Chodzi o pomysł całkowitego zniesienia podatku solidarnościowego. Federalny minister finansów Christian Lindner (FDP) po raz kolejny apeluje o zmniejszenie obciążeń podatkowych dla obywateli i przedsiębiorstw. „Na przykład zniesienie tzw. podatku solidarnościowego pozwoliłoby szybko i skutecznie poprawić konkurencyjność naszego kraju” – powiedział lider FDP agencji informacyjnej DPA.
W tym przypadku Lindner ma na myśli szczególnie osoby o wysokich zarobkach: dla większości podatników w Niemczech podatek solidarnościowy został już zniesiony, ale dziesięć procent osób o najwyższych dochodach nadal musi go płacić.
Lindner powiedział, że FDP zdaje sobie sprawę z tego, że jej koalicjanci – SPD i Zieloni – są raczej zwolennikami wyższych podatków. Niemiecki minister finansów zamierza jednak przekonać swoich partnerów z koalicji rządzącej, aby otworzyli się na inny punkt widzenia. „Trudna sytuacja gospodarcza wymaga nowych odpowiedzi” – stwierdził. Jednocześnie podkreślił, że pakiet ustaw, który miałby na celu zwiększenie dynamiki wzrostu gospodarczego, mógłby zwiększyć szanse na reelekcję.
Podatek wprowadzony w 1991 roku miał być w założeniach jednorazowym obciążeniem
Eksperci z ministerstwa Lindnera przedstawili niedawno propozycje dotyczące tego, jak można by wzmocnić konkurencyjność Niemiec. Jedną z nich było obniżenie podatku dochodowego. Ta propozycja nie spodobała się zwłaszcza politykom z Partii Zielonych. W późniejszym wywiadzie dla gazety „Bild am Sonntag” Lindner zdystansował się od pomysłu obniżenia podatków. „Dopóki koalicjanci nie zaczną myśleć o tym w inny sposób, będę się koncentrował na tym, co jest osiągalne” – powiedział.
Podatek solidarnościowy został wprowadzony w Niemczech w 1991 roku i miał być jednorazowym obciążeniem obok podatku dochodowego. Jego celem było m.in. pokrycie kosztów zjednoczenia Niemiec. Stało się jednak inaczej. Soli stał się opłatą stałą, która obowiązuje w tym kraju już od trzech dekad. Od 2021 roku jest ona jednak nakładana tylko na osoby lepiej zarabiające.
Źródło: Der Spiegel