Niemiecki emeryt przelał przez pomyłkę 5508 euro za abonament RTV. Od tygodni próbuje odzyskać swoje pieniądze

Michael Stoll (73 lata) chciał jedynie uregulować rachunek za abonament RTV, lecz przez pomyłkę postawił źle przecinek i zamiast 55,08 euro przelał na konto ARD i ZDF 5508 euro. Miało to miejsce 22 maja 2023 r.

ARD i ZDF nie reagują na prośby mężczyzny

Mężczyzna w następujący sposób opisuje na łamach niemieckiego BILDa co się stało: „Dzień później zauważyłem błąd. Niestety nie mogłem już anulować ani cofnąć przelewu”. W ten sposób rozpoczęła się jego odysjea.

Stoll relacjonuje dalej: „Napisałem e-maila do serwisu składkowego, wypełniłem formularz kontaktowy na ich stronie trzy lub cztery razy. Pięć razy połączyłem się z infolinią, za każdym razem na jakieś pół godziny i ani razu nie doczekałem się na zgłoszenie pracownika. Podobno wszyscy byli zajęci”. Jego macierzysty nadawca ARD, Saarländischer Rundfunk, również nie był w stanie mu pomóc – i odesłał go do serwisu składkowego.

W końcu, 5 czerwca, Michael Stoll wysłał list polecony za potwierdzeniem odbioru, żądając zwrotu nadpłaconych 5452,92 euro. „Otrzymałem potwierdzenie, że list polecony dotarł” – relacjonuje były pracownik Telekom. „Ale pomimo wyznaczenia terminu, nie otrzymałem żadnych pieniędzy”.

„Gdybym nie zapłacił należnych opłat na czas, z pewnością odezwaliby się do mnie dużo wcześniej”

Na szczęście mężczyzna z Saary właśnie przelał na swoje konto więcej niż 5000 euro, więc nie musi płacić żadnych odsetek za debet. „Jestem jednak naprawdę zirytowany, że od miesiąca muszę biegać za swoimi pieniędzmi. Z drugiej strony, gdybym nie zapłacił należnych opłat na czas, jestem pewien, że odezwaliby się do mnie wcześniej – i już dawno naliczyliby mi opłatę za upomnienie”.

Prawnik jest pewny, że ARD/ZDF muszą zwrócić pieniądze

Z prawnego punktu widzenia sprawa jest jasna według prawnika Larsa Nozara (53 lata, Saarbrücken): „Ten transfer to przypadek bezpodstawnego wzbogacenia. Płatnik składek ma prawo do zwrotu nadpłaconej kwoty. Powinien zwrócić się o to do służby składkowej listem poleconym lub za pośrednictwem posłańca. Należy wyznaczyć rozsądny termin, np. dwa tygodnie. Jeśli nie nastąpi żadna reakcja, należy poprosić prawnika, aby sporządził wezwanie do zapłaty.”

Co na to serwis składkowy?

Po zapytaniu ze strony BILDa rzecznik prasowy powiedział, że sprawa została ostatecznie rozpatrzona: „Zwrot pieniędzy dotrze na konto pana Stolla w ciągu najbliższych kilku dni”. Centrum obsługi tłumaczyło opóźnienie wielokrotnymi zapytaniami Michaela Stolla. To za każdym razem przerywało automatyczny zwrot pieniędzy.

źródło: bild.de