Niemiecka minister ds. rodzin zapowiada szybkie testy na koronawirusa w szkołach i placówkach dziennej opieki nad dziećmi

Na tydzień przed kolejnym spotkaniem rządu federalnego i rządów poszczególnych krajów związkowych, federalna minister ds. rodziny Franziska Giffey (SPD) powtórzyła, że otwarcie placówek dziennej opieki nad dzieckiem i szkół powinno nastąpić w pierwszej kolejności. Stopniowemu otwarciu powinna według niej towarzyszyć strategia testowania polegająca na przeprowadzaniu dwóch testów tygodniowo wśród wszystkich pracowników tych placówek. Gdy tylko szybkie testy będą dostępne do użytku domowego, należy nimi objąć również uczniów.

Zanim pojawi się możliwość szczepień personelu, placówki będą funkcjonować w ograniczonym zakresie

Gdy tylko będzie to możliwe, należy zapewnić dostęp do szczepień nie tylko pracownikom szkół i placówek dziennej opieki nad dzieckiem, lecz również personelowi zatrudnionemu w stowarzyszeniach pomocy dzieciom i młodzieży. To, jak dokładnie będzie przebiegał proces otwarcia placówek, będzie zależało nie tylko od bieżącej sytuacji epidemiologicznej, ale także od skali rozprzestrzeniania się nowych wariantów koronawirusa. Tak długo, jak nie będzie możliwości szczepień dla kadry pedagogicznej, placówki będą musiały funkcjonować w ograniczonym zakresie. Nie będzie to jednak polegało jedynie na alternatywie „otwarte/zamknięte”. „Ochrona dzieci to także ochrona zdrowia”, podkreśliła Giffey.

Minister stwierdziła ponadto, że bardziej niż z problemami materialnymi, rodziny borykały się z brakiem stabilności i przewidywalności, trudnościami związanymi z łączeniem pracy w biurze domowym i opieki nad dziećmi oraz zbyt małą ilością ruchu i kontaktów społecznych w przypadku dzieci.

Więcej funduszy na projekty młodzieżowe

Ponadto Giffey zapowiedziała na 11 marca spotkanie z młodzieżą, którego tematem będą perspektywy dla młodych ludzi w obliczu pandemii koronawirusa oraz możliwości wsparcia. Minister zwróciła uwagę na to, że w ostatnich miesiącach pokój dziecięcy stał się miejscem, w którym młodzi się uczą, spędzają czas wolny, mieszkają i śpią. Według sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej Allensbach, 63% młodych ludzi twierdzi, że odczuwa samotność lub cierpi z powodu obowiązujących ograniczeń. W całej populacji odsetek ten wynosi 53%. Młodzi ludzie w wieku od 12 do 27 lat opowiedzieli jej podczas ostatniego spotkania, w jaki sposób pandemia ich dotknęła, prosząc jednocześnie, by nie myślała o nich tylko w kategoriach edukacji.

„Bezpośrednia rozmowa z młodymi ludźmi umocniła mnie w przekonaniu, że musimy poświęcić jeszcze więcej uwagi szczególnym wyzwaniom, jakie stoją przed młodym pokoleniem w czasie pandemii, oraz ich obawom dotyczącym przyszłości po jej zakończeniu”, powiedziała Giffey. I nie chodzi tylko o powstałe luki w edukacji, ale także o kwestie kontaktów społecznych. Giffey zapowiedziała przeznaczenie miliona euro na dziesięć projektów realizowanych przez młodych ludzi dla młodych ludzi, o których powinni decydować sami nastolatkowie.

Źródło: www.faz.net