CDU dystansuje się od podwyżki do 15 euro – spór z koalicjantami i ostre reakcje opozycji
W Niemczech rozgorzała ostra debata na temat przyszłości płacy minimalnej. Powodem jest kontrowersyjna wypowiedź lidera CDU i kandydata na kanclerza, Friedricha Merza, udzielona w wywiadzie dla dziennika Bild. Merz jasno zadeklarował, że nie ma mowy o żadnym automatycznym, ustawowym podniesieniu płacy minimalnej do poziomu 15 euro za godzinę. Jego słowa wzbudziły sprzeciw zarówno u potencjalnych koalicjantów, jak i wśród przedstawicieli opozycji.
Merz: „Nie będzie ustawowego automatyzmu”
W rozmowie z Bildem Friedrich Merz podkreślił, że w negocjacjach koalicyjnych nie zapadła żadna wiążąca decyzja w sprawie ustawowej podwyżki płacy minimalnej do 15 euro za godzinę. Zaznaczył, że przyszłość tej stawki pozostaje w gestii niezależnej Komisji ds. Płacy Minimalnej:
„Nie będzie żadnego ustawowego automatyzmu” – oświadczył Merz.
Wyjaśnił, że co najwyżej uzgodniono, iż komisja „powinna myśleć w tym kierunku”, jednak jej ostateczna decyzja pozostaje otwarta. Możliwe, że stawka 15 euro zostanie osiągnięta dopiero w styczniu 2026 lub nawet 2027 roku – i tylko jeśli komisja tak zdecyduje.
CDU prostuje słowa SPD
Merz zdementował również wypowiedzi przewodniczącego SPD, Larsa Klingbeila (47 l.), który publicznie stwierdził, że płaca minimalna wzrośnie do 15 euro już w przyszłym roku.
„Tak się nie umawialiśmy” – stanowczo odpowiedział lider CDU.
Rzeczywiście, w treści umowy koalicyjnej nie ma mowy o żadnym gwarantowanym terminie podwyżki. Zapisano jedynie, że „Komisja ds. Płacy Minimalnej, uwzględniając ogólną sytuację gospodarczą, powinna kierować się rozwojem płac układowych oraz celem osiągnięcia 60% mediany wynagrodzeń brutto wśród pracowników zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy.” Zdaniem komentatorów, taka formuła otwiera drogę do wzrostu do poziomu 15 euro – ale dopiero w 2026 roku.
Lewica i SPD ostro krytykują Merza
Słowa przewodniczącego CDU spotkały się z gwałtowną reakcją ze strony Lewicy. Heidi Reichinnek (36 l.), współprzewodnicząca klubu parlamentarnego partii, skomentowała ostro:
„Jeszcze nie objął urzędu, a już pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Ludzie, którzy harują za głodowe stawki, niewystarczające na godne życie, a na starość trafiają prosto w ubóstwo – są dla Merza po prostu obojętni.”
Z kolei ekspertka SPD ds. pracy, Dagmar Schmidt, pozostaje nieugięta wobec słów lidera CDU. Jej zdaniem koalicja jasno określiła kierunek polityki płacowej:
„W umowie koalicyjnej wyraźnie zapisaliśmy orientację na europejski cel dotyczący płacy minimalnej, czyli 60% mediany wynagrodzeń. To oznacza, że płaca minimalna będzie się dynamicznie rozwijać i do 2026 roku osiągnie poziom 15 euro. To realne wsparcie dla milionów pracowników, wzmocnienie systemów zabezpieczenia społecznego oraz racjonalne rozwiązanie z punktu widzenia gospodarki.”
„Lepsze płace dla ciężko pracujących, nie ulgi dla najbogatszych”
Dagmar Schmidt przypomniała także, że SPD nie zamierza rezygnować ze swojego podejścia do sprawiedliwości społecznej:
„Stoimy na straży zasady: praca musi się opłacać – i to nie tylko garstce najlepiej zarabiających, ale przede wszystkim ciężko pracującej klasie średniej. Niemcy potrzebują sprawiedliwego wynagradzania – silnych układów zbiorowych oraz godnej płacy minimalnej, a nie kolejnych prezentów podatkowych dla najlepiej sytuowanych.”
Przyszłość płacy minimalnej w Niemczech niepewna
Choć wiele wskazuje na to, że płaca minimalna może faktycznie osiągnąć poziom 15 euro do 2026 roku, obecne stanowisko CDU i osobista postawa Friedricha Merza wskazują, że droga do tego celu nie będzie łatwa. W zależności od ostatecznego kształtu przyszłej koalicji oraz decyzji Komisji ds. Płacy Minimalnej, los tej podwyżki może się jeszcze wielokrotnie zmienić.
Na razie jednak jedno jest pewne: temat płacy minimalnej już teraz stał się jednym z głównych pól politycznego sporu w Niemczech.
źródło: bild.de
Placa minimalna powinna wybosic 0
BERLIN – Przy dzisiejszych Cenach, tu pracując i żyć Opłatach 15 Euro brutto to jest stawka Biedy – Ubóstwa – Ile zarobi netto – Opłata za mieszkanie 700 – 900 Euro i więcej – Prąd, Gaz, Telefon 200 – 300 Euro – Dojazd do pracy – ILE ZOSTANIE – 3 – 4 lata temu my na rencie, oszczędnie, to szło przeżyć za 10 Euro dziennie a dzisiaj to 20 jest mało