Niemcy: ver.di wzywa do strajków w lokalnym transporcie publicznym w najbliższy piątek!

    Po GDL (Gewerkschaft Deutscher Lokomotivführer; pol. Związek Zawodowy Niemieckich Maszynistów), teraz do strajków ostrzegawczych wzywa kolejny związek zawodowy w Niemczech – ver.di (Vereinte Dienstleistungsgewerkschaft; pol. Zjednoczony Związek Zawodowy dla Sektora Usług). Ma do nich dojść w sektorze lokalnego publicznego transportu pasażerskiego w najbliższy piątek, w prawie wszystkich landach. Związek zawodowy ver.di domaga się zmniejszenia obciążenia pracą i podwyżek dla pracowników.

    Strajki we wszystkich krajach związkowych z wyjątkiem Bawarii

    Z powodu strajku ostrzegawczego w dniu 2 lutego w niemal całych Niemczech wystąpią zakłócenia w funkcjonowaniu lokalnego transportu publicznego. Strajki odbędą się we wszystkich landach z wyjątkiem Bawarii – powiedziała w poniedziałek w Berlinie Christine Behle, wiceprzewodnicząca związku zawodowego ver.di.

    Według informacji podanych przez Zjednoczony Związek Zawodowy dla Sektora Usług, dotyczy to ponad 130 przedsiębiorstw komunalnych i łącznie około 90 tys. zatrudnionych w niemieckich miastach i powiatach. Ver.di chce wywrzeć presję w związku z toczącymi się negocjacjami zbiorowymi dotyczącymi sektora lokalnego transportu publicznego.

    Podczas pierwszej rundy negocjacji w zeszłym tygodniu nie udało się osiągnąć porozumienia

    Dopiero co, w miniony poniedziałek, Związek Zawodowy Niemieckich Maszynistów (GDL) zakończył – wcześniej niż planowano – trwający kilka dni strajk w Deutsche Bahn. Aktualnie do 3 marca włącznie obowiązuje tzw. Friedenspflicht (obowiązek obu stron układu zbiorowego pracy przestrzegania zawartych w nim postanowień). Oznacza to, że przez ten czas nie będą podejmowane kolejne akcje strajkowe. Jednak jeśli chodzi o transport lokalny i regionalny, nadal możliwe są strajki organizowane przez związek zawodowy ver.di.

    Vereinte Dienstleistungsgewerkschaft argumentuje, że problem nadmiernego obciążenia pracą i niedoboru personelu w sektorze lokalnego publicznego transportu pasażerskiego coraz bardziej się nasila. Zdaniem związku trzeba szybko znaleźć rozwiązania, aby odciążyć pracowników. Na początku grudnia ver.di rozpoczął negocjacje zbiorowe i przedstawił żądania we wszystkich 16 krajach związkowych. Podczas pierwszej rundy negocjacji w zeszłym tygodniu w żadnym z nich nie udało się osiągnąć porozumienia.

    Zróżnicowane żądania w poszczególnych krajach związkowych

    Według ver.di, żądania są różne w poszczególnych landach. Zasadniczo jednak chodzi o zmniejszenie obciążenia pracą i kwestie takie jak skrócenie tygodniowego czasu pracy z zachowaniem pełnego wynagrodzenia, krótsze zmiany, większy wymiar urlopu, czy dodatkowe dni wolne.

    Na przykład w Berliner Verkehrsbetriebe (BVG) ver.di domaga się m.in. dłuższych okresów odpoczynku, dodatku urlopowego i zwiększenia wymiaru urlopu. Z kolei w Brandenburgii, Saarze, Saksonii-Anhalt i Turyngii gra toczy się również o podwyżki wynagrodzeń. W Brandenburgii ver.di domaga się wzrostu płac o 20 proc., przy czym kwota podwyżki dla pracowników zatrudnionych w sektorze lokalnego transportu publicznego ma wynieść co najmniej 650 euro. Układ zbiorowy pracy ma obowiązywać przez dwanaście miesięcy.

    Strajk ostrzegawczy popiera ruch ekologiczny Fridays for Future. „Wszyscy potrzebujemy niezawodnego transportu lokalnego, dzięki któremu bezpiecznie i za rozsądną cenę dotrzemy do pracy, klubu lub domu” – powiedziała w poniedziałek Darya Sotoodoh, rzeczniczka tego ruchu.

    Źródło: www.faz.net

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x