Kiedy matka wysiadła z samochodu, srebrny VW Polo zatrzasnął się. Kluczyk był w środku, podobnie jak jej mała córeczka.
Straż pożarna przybyła na parking Edeka przy Möllner Landstraße w Glinde około godziny 17:00 w poniedziałek. „Maluch był w samochodzie, samochód był zamknięty” – powiedział BILD Tom Reher z ochotniczej straży pożarnej.
Pomimo zgiełku dziewczynka nadal siedziała w foteliku dziecięcym na tylnym siedzeniu i obserwowała wielu pomocników.
„Po mniej niż 20 minutach moi koledzy otworzyli pojazd za pomocą specjalnych narzędzi i uwolnili dziecko” – mówi strażak. „Wszyscy odetchnęli z ulgą”.
źródło: bild.de