Czwartkowy wieczór w Phoenix-Center w Hamburgu przerodził się w tragedię. Mężczyzna został zaatakowany nożem i ciężko ranny. Mimo szybkiej pomocy zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała podejrzanego.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek, 13 czerwca, około godziny 17:30 w Phoenix-Center – popularnym centrum handlowym w dzielnicy Harburg w południowym Hamburgu. Na oczach klientów i pracowników doszło do brutalnej napaści nożownika.
Według wstępnych ustaleń sprawca zaatakował swoją ofiarę przed jednym ze sklepów. Z relacji świadków wynika, że wcześniej między mężczyznami doszło do kłótni w strefie gastronomicznej (tzw. food court) na dolnym poziomie galerii. Niedługo potem napastnik ugodził przeciwnika nożem.
Ofiara zmarła w szpitalu
Policja poinformowała, że ofiara została ciężko ranna w wyniku ciosu nożem. Mężczyzna doznał obrażeń zagrażających życiu i został niezwłocznie przewieziony do szpitala. Mimo podjętej interwencji lekarskiej, nie udało się go uratować – zmarł w placówce medycznej kilka chwil po ataku.
Z nieoficjalnych informacji dziennika Hamburger Abendblatt wynika, że ofiara miała około 25 lat.
Podejrzany zatrzymany niedaleko miejsca zbrodni
Dzięki szybkiemu działaniu funkcjonariuszy policji, sprawca został ujęty jeszcze w pobliżu miejsca zdarzenia. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie. Trwa przesłuchanie i ustalanie motywów działania napastnika.
Policja na razie nie ujawnia żadnych szczegółów dotyczących tożsamości sprawcy ani jego relacji z ofiarą.
Centrum handlowe ewakuowane i zamknięte, ulica zablokowana
W związku z atakiem natychmiast ewakuowano wszystkich klientów oraz pracowników centrum handlowego, a budynek został odgrodzony przez służby. Phoenix-Center zamknięto do odwołania, a pobliska ulica Moorstraße została całkowicie wyłączona z ruchu drogowego.
Na miejscu przez długi czas pracowały liczne jednostki policji, technicy kryminalistyczni oraz służby ratunkowe.
Policja zabezpieczała szpital – zgromadzili się bliscy ofiary
Wieczorem pod szpitalem, do którego przewieziono ofiarę, pojawili się członkowie rodziny i bliscy zamordowanego. Choć sytuacja pozostawała spokojna, policja wysłała na miejsce dodatkowe siły, aby zapewnić bezpieczeństwo personelowi i pacjentom oddziału ratunkowego.
Śledztwo trwa
Policja prowadzi obecnie intensywne dochodzenie w sprawie okoliczności ataku. Trwają przesłuchania świadków, a także analiza zapisu z monitoringu. Na razie nie wiadomo, czy sprawca i ofiara znali się wcześniej, ani co było przyczyną konfliktu.
Służby zapowiadają, że więcej szczegółów zostanie podanych po zakończeniu pierwszego etapu śledztwa.
źródło: bild.de
Chyba komuś się daty pomyliły bo to się stało wczoraj a nie 13.06 jak tu piszecie 🤦♀️