Składki na ubezpieczenie zdrowotne eksplodują na przełomie roku – i to również z powodu zasiłku obywatelskiego! Taki zarzut stawiają szefowie kas chorych.
Wiążą oni bezpośrednio osoby pobierające zasiłki z osobami płacącymi składki. Według nich pracownicy fizyczni i umysłowi muszą płacić wyższe składki na ubezpieczenie zdrowotne, ponieważ około 5,6 miliona osób pobierających zasiłek obywatelski nie płaci nic. Według szefów funduszu ubezpieczeń zdrowotnych winny jest rząd sygnalizacji świetlnej!
Dzieje się tak, ponieważ co miesiąc kasy chorych otrzymują od państwa zryczałtowane składki za osoby pobierające zasiłek obywatelski. Są one jednak zdecydowanie zbyt niskie i nie pokrywają kosztów. Według Stowarzyszenia BKK (zakładowe kasy chorych), kasy otrzymują 119 euro miesięcznie na osobę pobierającą zasiłek obywatelski. Dla porównania, średnia składka osoby otrzymującej płacę minimalną wynosi 350 euro (z czego połowę płaci pracodawca).
Rezultat: luka finansowa w wysokości 9,2 mld euro, którą muszą załatać płatnicy składek. Składki na ubezpieczenie zdrowotne wzrosną średnio o 0,8 punktu procentowego (z 16,3% do 17,1%).
SPD, Zieloni i FDP faktycznie zgodziły się w umowie koalicyjnej na zwiększenie płatności. Teraz szefowie kas chorych atakują rząd federalny, obwiniając koalicję za obecną sytuację!
Największy wzrost składek na ubezpieczenie zdrowotne od 1975 r.
Szef DAK Andreas Storm powiedział BILD: „Gdyby rząd federalny odpowiednio finansował składki dla osób pobierających zasiłek obywatelski, płatnicy składek nie musieliby teraz płacić największej podwyżki składek od 1975 roku. Zamiast wzrostu o 0,8 punktu procentowego na przełomie roku, realny byłby umiarkowany wzrost o 0,2 lub 0,3 punktu procentowego”.
Szefowa AOK Carola Reimann jest pewna, że rząd może spowolnić wzrost składek. Powiedziała BILD: „Wszystko, co musiałby zrobić, to spełnić swoją koalicyjną obietnicę i płacić odpowiednie zryczałtowane składki na opiekę zdrowotną osób otrzymujących dochód obywatelski”. Reimann spodziewa się również umiarkowanego wzrostu o 0,3 punktu procentowego – jeśli rząd spełni swoją obietnicę.
„Oszustwa płatników składek warte miliardy”
Tino Sorge (CDU), rzecznik ds. polityki zdrowotnej grupy parlamentarnej CDU/CSU, powiedział BILD: „Kasy chorych nadal są na minusie, ponieważ rząd odmawia im zwrotu kosztów poniesionych przez osoby pobierające zasiłek obywatelski. Są to świadczenia pozaubezpieczeniowe – państwo ma tu obowiązek”. Sorge: „Od trzech lat rząd obiecuje, że położy kres tej sytuacji. I nic nie zrobiła. Bezczynność sygnalizacji świetlnej to wielomiliardowe oszustwo wobec płatników składek”.
Ministerstwo Zdrowia Karla Lauterbacha (SPD) na razie nie podniesie składek. Zapytany o to rzecznik powołał się na „napiętą sytuację budżetową rządu federalnego i wymogi hamulca zadłużenia”.
źródło: bz-berlin.de
Gdzie lewactwo rządzi tam nędza i zbrodnie!
KŁAMSTWO – Mądrość UNII i tu Niemców a teraz wychodzi bokiem Rządowi a jedyny powód to po przez nakładane Sankcje na Rosję – Musiało to się wcześniej czy później skutkować – I nie tylko w Niemczech – Będziecie w UNII tonąć a Rosja się bogacić Unijną głupotą – Dajcie Jeden przykład po 1945 roku wymyślane przez USA że Sankcje przyniosły pozytywne oczekiwane skutki
No cudownie; nie ma to jak rozpieprzyć wszystkich małych przedsiębiorców i startupy żeby kastą patusów miała lepiej… Niemcy coraz mniej atrakcyjne dla biznesu! Ale rząd walczy z problemami takimi jak legalizacja narkotykow I import Kenijczyków.
No i zayebiście, jeszcze kilka podwyżek wszystkiego i nie będzie się absolutnie opłacało pracować. Idźmy wszyscy na socjal. Skąd lewaki w rządzie na to kasę wezmą, xuj nas to obchodzi. Jak nie dadzą oskarżymy o faszyzm i nietolerancję.
> Gdyby rząd federalny odpowiednio finansował składki dla osób pobierających zasiłek obywatelski, płatnicy składek nie musieliby teraz płacić największej podwyżki składek
a rząd federalny chodzi do pracy i sam zarabia pieniądze z których dokłada do składek? czy skąd pochodzą te pieniądze?
może powinniśmy się generalnie zastanowić nad sposobem finansowania, a jeśli już obciążamy pracujących obywateli to powinna to być jak najprostsza ścieżka, żeby pieniądze nie gubiły się na finansowanie samego procesu i okolicznościowych podatków
Może tak przyjrzeć się temu zasiłkowi i kto go pobiera…pewnie połowę można by było zagonić do pracy a jak nie to odesłać tam skąd przyjechali….
Nie tylko migranci nie pracują!!!
Latami Niemcy leniuchy pobierają zasiłki,a mogliby pracować!!!!
Takich ludzie muszą utrzymywać!!!!!