Oficjalne przyznanie się rządu do spodziewanego wzrostu przestępczości wśród migrantów
W wyjątkowo bezpośredni sposób niemiecki rząd przyznał, że w najbliższym czasie spodziewa się dalszego wzrostu liczby przestępstw popełnianych przez cudzoziemców. Informacje te pojawiły się w odpowiedzi na interpelację poselską Martina Hessa (AfD) i zostały ujawnione przez Ritę Schwarzelühr-Sutter (SPD), parlamentarną sekretarz stanu w Federalnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.
Wyraźny wzrost przemocy wśród migrantów – liczby mówią same za siebie
Z danych przedstawionych przez rząd wynika, że w 2024 roku odnotowano znaczny wzrost liczby podejrzanych o przestępstwa z użyciem przemocy wśród osób ubiegających się o azyl. W porównaniu do roku 2023 największy wzrost zaobserwowano wśród obywateli Turcji – aż o 47,6%. Kolejne miejsca zajęli Egipcjanie (wzrost o 36,8%), Ukraińcy (28,9%) oraz Pakistańczycy (28%).
W ujęciu liczbowym to jednak Syryjczycy dominują jako grupa z największą liczbą podejrzanych wśród azylantów podejrzewanych o przestępstwa z użyciem przemocy – przy jednoczesnym wzroście o 12,4% w stosunku do roku poprzedniego.
Oficjalna reakcja rządu: „To było do przewidzenia”
Co zaskakuje, rząd nie tylko nie wyraził zdziwienia tymi danymi, ale wręcz przyznał, że taki rozwój sytuacji był przewidywalny. Schwarzelühr-Sutter stwierdziła dosłownie, że „silniejsze wzrosty wśród nie-niemieckich podejrzanych, a tym samym wśród osób przybyłych do Niemiec, można uznać za całkowicie oczekiwane w świetle obecnych ruchów migracyjnych”.
Migranci jako grupa wysokiego ryzyka? Oficjalne uzasadnienie
W odpowiedzi parlamentarnej dodano również, że „wielu poszukujących ochrony wykazuje wiele czynników ryzyka (np. niepewną perspektywę życiową, ubóstwo, doświadczenia przemocy), które sprzyjają popełnianiu przestępstw, w szczególności z użyciem przemocy oraz przestępstw przeciwko mieniu”.
Co więcej, według sekretarz stanu, szczególnie widoczny jest wpływ napływu młodych mężczyzn – jeśli z danej narodowości przybywa do kraju wielu młodych mężczyzn, „sama ta okoliczność zwiększa w zauważalny sposób obciążenie przestępczością”.
Polityczny wstrząs: rząd mówi głosem, który dotąd przypisywano skrajnej prawicy
Komentarz Schwarzelühr-Sutter odbił się szerokim echem. Publicysta Gunnar Schupelius zauważa, że wypowiedzi rządowej urzędniczki brzmią jak stwierdzenia, które dotąd były uznawane za typowe dla skrajnej prawicy. W debacie publicznej wielokrotnie twierdzono, że sugerowanie wyższej przestępczości wśród migrantów czy młodych mężczyzn z zagranicy jest przejawem uprzedzeń. Tymczasem teraz to samo mówi przedstawicielka rządu.
Społeczeństwo, które od dłuższego czasu obserwuje i obawia się wzrostu przestępczości, może poczuć się w pewien sposób potwierdzone – co może tłumaczyć rosnące poparcie dla partii takich jak AfD. Rząd natomiast nie wydaje się podejmować żadnych zdecydowanych działań – ogranicza się do konstatacji i przyglądania się sytuacji, jakby był bezradnym obserwatorem.
Bezpieczeństwo obywateli zagrożone? Krytyka braku działań ze strony władz
Z ust publicystów i opozycji padają oskarżenia o bezczynność rządu. Schupelius komentuje: „Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie jest przecież stacją meteorologiczną. Rząd ma święty obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom”.
Pojawia się pytanie: dlaczego – mając świadomość zagrożenia – władze wciąż dopuszczają do wjazdu setek tysięcy ludzi, których tożsamości nie znają, i których przeszłość często jest niemożliwa do zweryfikowania? Jakie jeszcze wydarzenia muszą nastąpić, aby polityka migracyjna Niemiec uległa realnej zmianie?
Podsumowanie
Przyznanie się rządu Niemiec do przewidywanego wzrostu przestępczości ze strony cudzoziemców to istotny moment w debacie o bezpieczeństwie, migracji i odpowiedzialności państwa. Dane liczbowe są niepokojące, a brak konkretnych działań – jeszcze bardziej. Czy społeczne obawy znajdą odzwierciedlenie w polityce, czy też pozostaną jedynie kolejną prognozą, jak nieunikniona burza, na którą nikt nie reaguje?
źródło: bild.de
BERLIN – To jest już za późno a Oni SAMI MÓWIĄ – My jesteśmy tylko po to aby niewiernych mordować i powiększać naszą wiarę Allacha – Przestępstwa to co dzień, będą się nasilać sprawy kryminalne, napady, gwałty, zbrodnie – Rodzina Niemiecka 1 dziecko a u nich 8 – 10 dzieci – Jak tego nikt nie powstrzyma to Jedno pokolenie i ich 5 – 10 Milionów a Niemiec jak spotka swojego rodaka to będzie się cieszył – Kanclerzem będzie ICH – Allach
JEDYNYM Ratunkiem dla NIEMIEC to jest AfD i wspólnie ratować – alby być albo nie będzie Niemców
No to posypią się teraz nagrody w ministerstwach, a Merkel Nobla dostanie w dziedzinie inżynierii i medycyny.
Więcej ich sprowadźcie.
Zwłaszcza Messerfachkräfte!!!
Ku… parodia:))))))