Tuż przed wyborami powszechnymi rząd wprowadza poprawkę do prawa, aby lepiej chronić kobiety przed przemocą domową. Wątpliwe jest jednak, czy wystarczy na to czasu. Pierwsze plakaty są już na ulicach, a partie zabiegają o głosy w wyborach 23 lutego. Mimo to rząd federalny nadal pracuje, a gabinet się zebrał. Jednym z tematów jest lepsza ochrona przed przemocą domową, a konkretnie projekt nowelizacji ustawy o ochronie przed przemocą. Projekt ma na celu umożliwienie sprawcom noszenia bransoletki na kostce w przyszłości. W sprawach wysokiego ryzyka sądy rodzinne mają mieć możliwość nakazania elektronicznego monitorowania miejsca pobytu przez trzy miesiące – z opcją przedłużenia o kolejne trzy miesiące. Przestępcy będą również zobowiązani do wzięcia udziału w kursach antyprzemocowych.
CDU/CSU chce poczekać do wyborów
Wątpliwe jest jednak, czy zmiany zostaną faktycznie przyjęte w Bundestagu przed wyborami. CDU/CSU już teraz tłumi oczekiwania. Andrea Lindholz (CSU), wiceprzewodnicząca frakcji, skrytykowała fakt, że projekt powstał „tuż przed terminem”. Kraje związkowe miałyby niewiele czasu na przeanalizowanie projektu. Jednak ostatecznie będą musiały wdrożyć ustawę o ochronie przed przemocą. „Nowy początek w nowej kadencji wydaje się ogólnie bardziej obiecujący.
Wissing: „Walki z przemocą domową nie można opóźniać”
Bezpartyjny federalny minister sprawiedliwości Volker Wissing nadal chce spróbować. „Walki z przemocą domową nie można opóźniać” – powiedział. W Niemczech mężczyzna zabija swoją (byłą) partnerkę prawie co drugi dzień. Liczba przypadków przemocy domowej rośnie od lat. „Musimy lepiej chronić kobiety przed przemocą domową” – powiedział Wissing. Bundestag może jeszcze uchwalić ustawę przed wyborami powszechnymi i powinien to zrobić pilnie. Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło uwagę, że nadzór jest ograniczony do wyjątkowych przypadków – a mianowicie, gdy istnieje konkretne zagrożenie, zwłaszcza dla życia i zdrowia ofiary.
Hiszpania jest postrzegana jako wzór do naśladowania. Elektroniczne monitorowanie miejsca zamieszkania jest tam już stosowane w przypadkach przemocy domowej. Nie monitoruje się ustalonych zakazanych stref, takich jak miejsce zamieszkania lub miejsce pracy. Zamiast tego celem jest monitorowanie odległości między sprawcą a ofiarą. Ofiara ma przy sobie urządzenie GPS. Jeśli sprawca z bransoletką znajdzie się w pobliżu ofiary – celowo lub nieumyślnie – zostanie uruchomiony alarm dla policji. W tym samym czasie ofiara otrzymuje ostrzeżenie.
Saksonia korzysta z modelu hiszpańskiego
Kraje związkowe są już dalej w niektórych przypadkach, jeśli chodzi o kwestię bransoletki na kostkę. Wykorzystują w tym celu prawo policyjne i przepisy dotyczące nadzoru nad zachowaniem. Te ostatnie mają jednak zastosowanie tylko do skazanych przestępców. Rządy stanowe dążą jednak również do wprowadzenia przepisów federalnych, które uprościłyby procedurę. W Saksonii ogłoszono w tym tygodniu, że opaska w hiszpańskim stylu jest obecnie używana po raz pierwszy w celu ochrony kobiety przed przemocą domową. Według władz, jej były mąż, który był karany, otrzymał zakaz kontaktowania się z nią i zbliżania się do niej, a teraz jest to monitorowane za pomocą bransoletki na kostkę. Jest to pierwszy przypadek zastosowania tej technologii w Niemczech, a minister sprawiedliwości Hesji Christian Heinz (CDU) uważa, że to źle, że projekt rządu federalnego ogranicza noszenie bransoletek na kostkę do trzech miesięcy. Mówi: „Z naszego punktu widzenia to zbyt krótko”.
Dotychczas możliwe były zakazy
Obecna ustawa o ochronie przed przemocą, która obowiązuje od 2002 r., umożliwia ofiarom m.in. ubieganie się o ochronę przed sądem rodzinnym. Do tej pory możliwe było na przykład zakazanie danej osobie wchodzenia do domu, zbliżania się do niego lub nawiązywania kontaktu. Dzięki planowanej nowelizacji, w przyszłości będzie można również nakazać założenie elektronicznej opaski na kostkę w celu monitorowania miejsca pobytu. O ile nowelizacja ustawy zostanie przyjęta.
źródło: tagesschau.de