Przedstawiciele Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przeprowadzili w Kabulu rozmowy z przedstawicielami władz talibów na temat organizowania regularnych deportacji osób popełniających przestępstwa w Niemczech do Afganistanu. Ministerstwo potwierdziło, że doszło do „rozmów technicznych”.
Kto uczestniczył w spotkaniu i o czym rozmawiano
Według informacji przekazanych niemieckim mediom w spotkaniu po stronie talibów uczestniczył Mohammad Nabi Omari — pierwszy zastępca ministra spraw wewnętrznych, znany także jako współpracownik Siradżuddina Haqqaniego. Po stronie niemieckiej w Kabulu obecny był urzędnik z wydziału odpowiedzialnego za Bundespolizei; inne relacje mówią o obecności dwóch pracowników ministerstwa. Nie wszystkie źródła podają identyczne szczegóły obsady delegacji.
Rozmowy koncentrowały się przede wszystkim na organizacji i logistyce deportacji osób skazanych lub uznanych za zagrożenie bezpieczeństwa. Omawiano kwestie transportu, zabezpieczenia lotów przez funkcjonariuszy Bundespolizei oraz procedury przekazywania deportowanych afgańskim władzom. Nie jest jednak jasne, czy podczas spotkania w Kabulu podjęto już konkretne, wiążące decyzje.
Potwierdzenie i polityczny kontekst
Rzeczniczka MSW potwierdziła przebieg „technicznych rozmów” — spotkania takie ministerstwo określa jako pragmatyczne, mające na celu wypracowanie warunków umożliwiających regularne powroty. W komunikatach podkreślano jednocześnie, że rozmowy nie oznaczają de facto uznania rządu talibów przez Niemcy.
Plany rozmów i ich praktyczne skutki budzą kontrowersje: talibowie są międzynarodowo izolowani i oskarżani o poważne naruszenia praw człowieka, co rodzi pytania o warunki, w jakich będą przyjmowani deportowani obywatele Afganistanu. Krytycy ostrzegają, że porozumienia z władzami w Kabulu mogą wiązać się z ryzykiem dla osób odsyłanych do kraju rządzonego przez talibów.
Co talibowie przekazali o postępowaniu z deportowanymi
Według relacji ARD podczas rozmów przedstawiciel talibów poinformował, że osoby odsyłane zostaną przekazane afgańskiemu ministerstwu spraw wewnętrznych, a ich dalsze traktowanie będzie odbywać się „według zasad szariatu” — opis ten podniósł dodatkowe obawy w kontekście praw człowieka.
Dotychczasowe deportacje i perspektywy na najbliższe miesiące
Niemcy przeprowadziły do tej pory co najmniej dwie zorganizowane deportacje skazanych Afgańczyków po przejęciu władzy przez talibów (pierwszy lot w sierpniu 2024 r., kolejny w lipcu 2025 r.). Ministerstwo spraw wewnętrznych wyraża „optymizm”, że dalsze loty mogłyby zostać zorganizowane jeszcze w tym roku, jeśli rozmowy techniczne doprowadzą do porozumień logistycznych.
Reakcje i kontrowersje
Pomysł prowadzenia bezpośrednich rozmów z talibami wywołał w Niemczech ożywioną debatę polityczną. Zwolennicy argumentują, że pragmatyczne rozwiązania są konieczne, by deportacje mogły odbywać się regularnie i bezpiecznie; przeciwnicy podkreślają natomiast, że jakiekolwiek praktyczne porozumienie z reżimem o tak złej reputacji etycznej i prawnej niesie poważne dylematy moralne.
źródło: zeit.de





BERLIN – Jakie deportacje 100 dziennie to nic nie da – JAK ICH dziennie w Niemczech rodzi się Tysiące – JEDYNIE trzeba się przyzwyczajać do – Islamskiej Republiki Niemiec