W Niemczech, w kraju związkowym Saara, policjantka sprzedawała fałszywe świadectwa szczepień. Została tymczasowo zwolniona z obowiązków. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Zarzuty wobec policjantki
Policjantka z Kraju Saary jest podejrzana o fałszowanie certyfikatów szczepień i sprzedawanie ich – wspólnie ze swoim partnerem. Rzecznik prokuratury Saarbrücken poinformował, że przeszukano mieszkanie i biura 32-letniej policjantki, która była zatrudniona w Neunkirchen. Zabezpieczono certyfikaty szczepień in blanco, jeden sfałszowany certyfikat covidowy i urządzenia elektroniczne.
100 euro za paszport covidowy
Podobno para sprzedawała fałszywe paszporty szczepień za 100 euro. Wydział „Dochodzeń Specjalnych i Korupcji” Komendy Głównej Policji pod kierownictwem prokuratury Saarbrücken prowadzi obecnie śledztwo w sprawie podejrzenia fałszerstwa dokumentów.
Według policji, badane są działania urzędniczki pod kątem cywilnym i dyscyplinarnym. 32-latka od piątku jest zwolniona z pełnienia obowiązków służbowych. Najpierw poinformowała o tym gazeta „Saarbrücker Zeitung”.
Policjant bez maseczki w piekarni
Przeciwko innemu, 52-letniemu policjantowi, również prowadzone jest postępowanie cywilne i dyscyplinarne – w związku z naruszeniem zasad związanych z koronawirusem. Pod koniec listopada, w Merzig, policjant udał się do piekarni w mundurze, bez maseczki. Sprzedawcy i klienci zwrócili mu uwagę na brak maseczki. 52-latek odpowiedział, że nie potrzebuje jej, ponieważ został przetestowany. Policjant został przeniesiony na czas trwania postępowania do innego wydziału.
Źródło: www.t-online.de
Mądra kobieta 🙂