Według wyników sondażu opublikowanego przez tygodnik Der Spiegel, wśród Niemców jest prawie tyle samo przeciwników przystąpienia Ukrainy do UE, co zwolenników. Uzyskane wyniki różnią się w zależności od miejsca zamieszkania.
42% ankietowanych Niemców opowiedziało się przeciwko przystąpieniu Ukrainy do UE
Dużo uwagi poświęca się obecnie kwestii ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Wkrótce do Kijowa mają udać się trzej szefowie państw i rządów UE: Olaf Scholz, Emmanuel Macron i Mario Draghi. Prawdopodobnie podczas tej wizyty jednym z omawianych tematów będzie właśnie potencjalna akcesja Ukrainy do UE. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że chce zakończyć prace nad oceną wniosku aplikacyjnego Ukrainy do końca tygodnia. W swoim wystąpieniu von der Leyen doceniła determinację Ukrainy na drodze do akcesji do Unii Europejskiej.
Z kolei Niemcy są podzieleni w kwestii przystąpienia tego kraju do UE. Wskazują na to wyniki ankiety przeprowadzonej przez instytut badania opinii publicznej Civey.
Na pytanie, czy poparliby przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej, 45% odpowiedziało „tak” lub „raczej tak”. Jednak niemal tyle samo, bo aż 42%, opowiedziało się przeciw. 13% respondentów nie miało zdania w tej sprawie.
Największe poparcie dla przystąpienia Ukrainy do UE wyrażają zwolennicy Partii Zielonych
Gdy weźmie się pod uwagę miejsce zamieszkania ankietowanych, okazuje się, że Niemcy z landów wschodnich są bardziej krytycznie nastawieni do kwestii przystąpienia Ukrainy do UE niż mieszkańcy zachodnich krajów związkowych. Za akcesją opowiedziało się 49% ankietowanych z zachodniej części Niemiec, natomiast wśród mieszkańców Niemiec Wschodnich odsetek ten wyniósł jedynie 29%. Przeciwko wejściu Ukrainy do UE opowiedziało się 60% respondentów zamieszkałych we wschodniej części kraju, podczas gdy wśród badanych z Niemiec Zachodnich odsetek ten wyniósł 37%.
Największe poparcie dla przystąpienia Ukrainy do UE wyrażają zwolennicy Partii Zielonych, natomiast sympatycy AfD są w większości temu przeciwni.
Źródło: www.spiegel.de
Jak można obecnie mówić o Ukrainie do UNII – Obecnie dla Rosji to jak dolewanie benzyny do ognia – Niemcy, Francuzi, Włosi podchodzą do sprawy poważnie a wielu przywódców jest bez Rozumu, jedynie żyją Emocjami jak Polacy, Ukraine do Unii, do NATO – Jeżeli nie nastąpi jakiś zwrot, kompromis na Ukrainie, to wojna może przedłużać się – Dawanie broni to jest przedłużanie wojny, większe zniszczenia, więcej ofiar a nawet może spowodować, że Ukraina przestanie istnieć – Ruskie nie po to tam weszli aby wyjść jak nie osiągną swojego Celu a przedłużanie się wojny – W Unii może nastąpić rozpad jedności,… Czytaj więcej »
NIE!!!! DLA
UKRAINY W UNII !!!
UE – nie, nie potrzeba kolejnego bankruta. Ale NATO – jak najbardziej. Wojna pokazala jak bardzo te kly i pazury ruskiego niedzwiedzia sa zrobione z tektury i skorupek po jajkach. Ruskie poza paliwem kopalnianym nie maja zadnego argumentu przetargowego (czy straszaka). Atomu nie uzyja – te wszystkie zalosne ruskie oligarchy w koncu musza gdzies wakacje na swoich luksusowych jachtach spedzac, nie pozwola putlerowi zeby lazurowe wybrzeze stalo sie pustynia. Poza tym jezeli stan tych rakiet jest taki sam jak stan wojska i uzbrojenia, to pewnie im w silosach to wszystko lupnie.