W skrócie
Do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe trafiła sprawa byłego afgańskiego sędziego najwyższego, który wraz z rodziną otrzymał w grudniu 2022 r. formalną obietnicę przyjęcia do Niemiec, lecz do dziś nie otrzymał wiz. Skarżący domaga się uznania obietnicy za wiążącą i wydania środków tymczasowych umożliwiających pilny wjazd do kraju.
Kim jest skarżący i dlaczego się ukrywa
Autor skargi to były najwyższy sędzia z Afganistanu, który przed przejęciem władzy przez talibów wydawał wyroki wobec członków tego ugrupowania. Po zmianie reżimu musiał się ukryć; według relacji organizacji wspierającej go w skardze (Gesellschaft für Freiheitsrechte) jego ojciec został zamordowany przez osobę wcześniej przez niego skazaną. Z obawy o życie skarżący wnosi anonimowo.
Co dokładnie obiecano i jak wyglądała procedura
Skarżący i jego rodzina uzyskali tzw. „Zuladung” (przyjęcie) w ramach tzw. Überbrückungsliste — jednego z czterech programów, które Niemcy stosowały wobec osób szczególnie zagrożonych z Afganistanu. Pozostałe to: procedury dla lokalnych współpracowników („Ortskräfteverfahren”), lista osób zagrożonych ze względu na działalność na rzecz praw człowieka („Menschenrechtsliste”) oraz centralny federalny program przyjęć („Bundesaufnahmeprogramm”). W praktyce zainteresowani musieli przyjechać do Pakistanu, gdzie realizowano procedury wizowe i weryfikacje bezpieczeństwa (brak niemieckiej ambasady w Kabulu).
Poświęcenia skarżącego — i materialne koszty oczekiwania
Aby sfinansować wyjazd i procedury wizowe, skarżący sprzedał dom i inne posiadłości — to jeden z argumentów, jakie podnosi w skardze: cała rodzina zrezygnowała z dotychczasowego życia w zaufaniu do obietnicy przyjęcia.
Ile osób jeszcze czeka i jaka jest ich sytuacja
Ministerstwo spraw wewnętrznych Niemiec szacuje, że w Pakistanie oczekuje około 1 910 osób, które mają różne rodzaje obietnic przyjęcia: ~210 z procedury Ortskräfte, ~60 z listy dla działaczy na rzecz praw człowieka, ~600 z Überbrückungsliste oraz ok. 1 040 z Bundesaufnahmeprogramm. Od połowy sierpnia Pakistan deportował do Afganistanu i aresztował ok. 250 osób z tej grupy.
Dotychczasowe orzecznictwo — dlaczego sprawa trafiła do Karlsruhe
Wyższy Sąd Administracyjny w Berlinie-Brandenburgii (Oberverwaltungsgericht) uznał pod koniec sierpnia, że w przypadku obietnic wydawanych w ramach niektórych programów (np. Überbrückungsliste) nie powstało prawnie wiążące roszczenie wobec państwa — dokumenty miały charakter wewnętrzny. Sąd powołał się przy tym na szerokie pole politycznego uznania rządu (tzw. polityczne Ermessen). W praktyce oznacza to, że tylko osoby z przyjęciem w ramach Bundesaufnahmeprogramm uzyskały w wielu przypadkach pozytywne decyzje sądowe i wjazd do Niemiec (ok. 70 osób).
Na czym opiera się skarga przed Trybunałem Konstytucyjnym
W skardze mężczyzna przywołuje dwa główne argumenty konstytucyjne: ochronę uzasadnionego zaufania (Vertrauensschutz) oraz prawo do życia i nietykalności cielesnej. Twierdzi, że działając w zaufaniu do obietnicy rządu „wszystko porzucił” i oddał się w opiekę administracji niemieckiej — dlatego jej jednostronne niewykonanie godzi w podstawowe prawa rodziny. Do skargi dołączono również wniosek o środki tymczasowe (Eilantrag), by przyspieszyć przyznanie wizy.
Rola GIZ i kwestia, czy obietnice miały charakter państwowy
Wyższy Sąd Administracyjny wskazał, że w rozważanych przypadkach informacja o gotowości przyjęcia była przekazywana przez GIZ (Gesellschaft für Internationale Zusammenarbeit) — agencję współpracy międzynarodowej w całości należącą do Republiki Federalnej Niemiec. Sąd uznał jednak te komunikaty za „wewnątrz-urzędowe” i nie traktował ich jako prawnie wiążących zobowiązań ministerstwa. To jedno z kluczowych zagadnień, które Trybunał Konstytucyjny będzie musiał rozstrzygnąć.
Co może orzec Trybunał i jakie będą konsekwencje
Jeżeli Trybunał uzna, że obietnice administracyjne tworzą skuteczne podstawy oczekiwania (oznaczające ochronę zaufania) albo że zaniechanie przyjęcia narusza konstytucyjne prawa do życia/ochrony życia, może nakazać rządowi wydanie wiz lub podjęcie działań umożliwiających pilny przyjazd. Wyrok w tej sprawie może mieć znaczenie precedensowe: wpłynie na losy tysięcy osób oczekujących oraz na praktykę prowadzenia obietnic i list przyjęć przez władze.
Kto wspiera skarżącego i jak szybko może zapaść decyzja
Skargę złożono z pomocą Gesellschaft für Freiheitsrechte (organizacja praw obywatelskich). Organizacja ocenia, że Trybunał Konstytucyjny może wydać decyzję w ciągu kilku tygodni, zwłaszcza jeśli rozpatruje także wniosek o środki tymczasowe.
Znaczenie polityczne i społeczne sprawy
Sprawa odsłania napięcie między politycznymi decyzjami rządu (zawieszeniem procedur po objęciu władzy przez obecną koalicję) a indywidualnymi skutkami tych decyzji dla osób, które zaufały państwu i poniosły koszty przygotowań do wyjazdu. Jej rozstrzygnięcie wskaże też, w jakim stopniu administracyjne obietnice międzynarodowe mogą zostać przekształcone w prawnie egzekwowalne prawa jednostek.
źródło: tagesschau.de




