Niemcy: Nowy wariant koronawirusa „Nimbus” rozprzestrzenia się — eksperci apelują o czujność

    Nowa mutacja budzi międzynarodowe zainteresowanie — jest bardziej zakaźna, choć na razie niegroźna

    Po okresie względnego spokoju w wielu krajach, w tym w Niemczech, znów odnotowuje się wzrost liczby przypadków zakażeń koronawirusem. Jednym z głównych czynników stojących za tą tendencją jest nowy wariant wirusa o nazwie NB.1.8.1, powszechnie określany jako „Nimbus”. Mutacja ta posiada zmiany w materiale genetycznym, które czynią ją bardziej zakaźną i trudniejszą do wykrycia przez układ odpornościowy.

    Pierwsze przypadki w Niemczech już potwierdzone

    Według danych Instytutu Roberta Kocha (RKI), wariant NB.1.8.1 został po raz pierwszy wykryty w Niemczech pod koniec marca. Zaledwie sześć tygodni później, na początku maja, stanowił już 16,7% wszystkich analizowanych przypadków zakażeń.

    Mimo wzrostu liczby zakażeń, udział COVID-19 wśród ciężkich infekcji dróg oddechowych w połowie maja wynosił jedynie około 2%.

    Podobny trend obserwuje się także na poziomie globalnym — udział wariantu „Nimbus” wzrósł w ciągu miesiąca z 2,5% do 10,7% wszystkich przypadków. W odpowiedzi na tę dynamikę Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sklasyfikowała NB.1.8.1 jako „wariant pod obserwacją” — najniższą z trzech kategorii ryzyka stosowanych w przypadku nowych mutacji.

    Dlaczego wariant „Nimbus” rozprzestrzenia się szybciej?

    Według WHO szybka ekspansja NB.1.8.1 związana jest ze zmianami genetycznymi w białku kolca (tzw. białku S) wirusa. Mutacje te pozwalają wirusowi skuteczniej wiązać się z receptorem ACE2 na powierzchni ludzkich komórek, co ułatwia zakażenie.

    Dodatkowo wariant ten skuteczniej unika odpowiedzi immunologicznej — przeciwciała neutralizujące rozpoznają go znacznie gorzej. Dane laboratoryjne wskazują, że zdolność do „ucieczki immunologicznej” jest w przypadku NB.1.8.1 od 1,5 do 1,6 razy większa niż w przypadku dominującego obecnie wariantu LP.8.1.

    Pomimo tych cech WHO ocenia, że obecne dodatkowe ryzyko dla zdrowia publicznego związane z nową mutacją pozostaje niewielkie.

    Możliwa letnia fala zakażeń COVID-19

    Eksperci z Wielkiej Brytanii, w tym wirusolog Lawrence Young z Uniwersytetu Warwick, uważnie monitorują rozwój sytuacji.

    — W ciągu najbliższych miesięcy bardzo prawdopodobny jest wzrost liczby infekcji — ostrzega Young w rozmowie z „The i Paper”. — W przeciwieństwie do wirusów grypy, koronawirus dobrze rozprzestrzenia się także w ciepłych i wilgotnych warunkach.

    Choć obecnie liczba przypadków wariantu „Nimbus” w Wielkiej Brytanii pozostaje niska, wcześniejsze obserwacje wskazują, że mutacja ta przyczyniła się już do wzrostu liczby zakażeń w Azji.

    — Wariant NB.1.8.1 doprowadził tej wiosny do wzrostu zakażeń w Azji i obecnie dominuje w Hongkongu oraz Chinach. Szybko rozprzestrzenia się również w Stanach Zjednoczonych i Australii — dodaje Young.

    Dotychczasowe szczepionki nadal skuteczne

    Według danych WHO nie ma obecnie dowodów na to, że wariant „Nimbus” powoduje cięższy przebieg choroby. Objawy zakażenia pozostają podobne do tych wywoływanych przez wcześniejsze mutacje: zmęczenie, gorączka, ból gardła oraz bóle mięśni. Nie odnotowano również zwiększonej śmiertelności w porównaniu z poprzednimi liniami wirusa.

    Co istotne, dotychczasowe szczepionki przeciw COVID-19 nadal zapewniają skuteczną ochronę przed ciężkim przebiegiem choroby wywoływanej przez NB.1.8.1. Wstępne wyniki badań laboratoryjnych przeprowadzonych na zaszczepionych myszach wskazują, że choć poziom przeciwciał neutralizujących jest nieco niższy, to ogólna skuteczność ochrony pozostaje wysoka.

    Podsumowanie

    Nowy wariant koronawirusa NB.1.8.1, zwany „Nimbus”, rozprzestrzenia się obecnie w Niemczech i na świecie, wywołując rosnące zainteresowanie wśród ekspertów. Choć jest bardziej zakaźny i lepiej unika odpowiedzi immunologicznej, nie powoduje cięższych przebiegów choroby. Szczepionki pozostają skuteczne w ochronie przed poważnymi konsekwencjami zakażenia.

    Mimo to naukowcy apelują o czujność — w szczególności przed możliwą falą letnich zakażeń. Wariant „Nimbus” stanowi kolejny dowód na to, że pandemia, choć w znacznie łagodniejszej formie, wciąż trwa i wymaga bieżącego monitorowania.

    źródło: t-online.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Tomek

    O to już wukraina niemodna wcale? I jakim cudem ten jest jeszcze bardziej zakaźny, skoro ostatni był najzakaźniejszy z zakaźnych? To jakby światło szybsze od prędkości światła.

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x