Mimo spadających cen ropy naftowej koszt benzyny i oleju napędowego w Niemczech praktycznie nie spada. Minister gospodarki Habeck zwrócił się do Federalnego Urzędu Kartelowego o przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie. Federalny Urząd Kartelowy uważnie obserwuje rozwój sytuacji w związku z gwałtownym wzrostem cen benzyny i oleju napędowego. „Ze względu na sytuację geopolityczną ceny wzrosły w sposób szokujący” – powiedział prezes urzędu w Bonn Andreas Mundt.
Silna pozycja dużych sieci stacji benzynowych w Niemczech
„Jeśli ceny ropy naftowej teraz ponownie spadają, a ceny na stacjach benzynowych nie pójdą w ślad za tym trendem lub nawet będą rosły, musimy się temu dokładnie przyjrzeć” – powiedział minister gospodarki Robert Habeck, który zwrócił się do organów ochrony konkurencji o przeprowadzenie dochodzenia. „Zwróciliśmy się do Federalnego Urzędu Kartelowego o bardzo dokładne monitorowanie cen benzyny i oleju napędowego oraz o podjęcie działań, jeśli pojawią się jakiekolwiek oznaki nadużyć” – powiedział polityk Zielonych.
Silna pozycja dużych sieci stacji benzynowych na niemieckim rynku paliw od dawna stanowi problem strukturalny – powiedział minister. „Firmy nie mogą czerpać nienależnych zysków z obecnej sytuacji” – powiedział Habeck. I dalej: „Jeśli pojawią się ku temu przesłanki, na przykład również przy porównywaniu zmian cen w innych krajach UE, przygotujemy środki legislacyjne, które umożliwią Federalnemu Urzędowi Kartelowemu lepsze monitorowanie rynku paliw”. Ministerstwo Gospodarki nie ma uprawnień do wydawania poleceń Urzędowi Kartelowemu. Może jednak zwrócić się do urzędu o podjęcie działań w sytuacjach krytycznych.
Niewielka ulga mimo spadku cen ropy naftowej
Po ogromnym wzroście cen w ostatnich tygodniach, ceny paliw w Niemczech ostatnio powoli spadają. Olej napędowy spadł o 1,5 centa i kosztował średnio 2,292 euro za litr w Niemczech we wtorek, według danych ADAC. E10 kosztuje o 1,1 centa mniej co daje 2,192 euro za litr. Ceny na stacjach benzynowych są jednak znacznie wyższe niż przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie. Z kolei ceny ropy naftowej ponownie zbliżyły się do poziomu sprzed wojny. Baryłka (159 litrów) ropy Brent kosztowała w środę około 100 dolarów, czyli nieco poniżej 91 euro. Według ADAC, oznacza to spadek cen o 25 dolarów w porównaniu z poprzednim tygodniem.
Różne przyczyny wysokich cen paliwa w Niemczech
Federalny Urząd Kartelowy zwrócił jednak uwagę, że oprócz zmian cen ropy naftowej na poziom cen na stacjach benzynowych mogą wpływać także inne zjawiska rynkowe, spowodowane kryzysem na Ukrainie oraz zakłóceniami na poziomie rafinerii i hurtowni. W przypadku poszczególnych produktów niebagatelną rolę odgrywa również import z Rosji. W związku z tym urząd zapowiedział, że będzie obserwował wszystkie poziomy rynku: od rynku ropy naftowej, przez rafinerie, handel hurtowy, po operatorów stacji benzynowych. Kompleksowa obserwacja „wszystkich etapów łańcucha wartości” jest „niezbędna” do oceny sytuacji, powiedział Prezes Mundt.
Według własnych informacji Bundeskartellamt wykorzystuje w swoim monitoringu dane z Jednostki Przejrzystości Rynku Paliw. Obecnie otrzymuje informacje o cenach różnych dostawców, ale nie o sprzedanych ilościach. „Prawny obowiązek przekazywania przez uczestników rynku danych o wolumenie do Jednostki ds. Przejrzystości Rynku znacznie zwiększyłby wartość informacyjną naszych danych” – wyjaśnia Mundt.
źródło: www.tagesschau.de, www.dojczland.info