W pierwszy weekend Adwentu w Niemczech (Weimar w Turyngii) doszło do pierwszego incydentu na jarmarku bożonarodzeniowym: 29-letni Marokańczyk najpierw miał nękać osoby przy lodowisku, a potem nagle wyciągnął nóż.
Mężczyzna wyciągnął nóż, gdy jeden z gości zwrócił mu uwagę
Według świadków, w sobotni wieczór przy lodowisku obok Teatru Narodowego w Weimarze mężczyzna zachowywał się agresywnie wobec innych gości. Gdy jeden ze świadków zwrócił mu uwagę, 29-latek zareagował gwałtownie – wyciągnął nóż i groził nim zwracającemu mu uwagę. Inni odwiedzający jarmark zauważyli to i interweniowali, co doprowadziło do narastającego napięcia.
Po przybyciu policji sytuacja była chaotyczna. Funkcjonariusze potwierdzili, że mężczyzna rzeczywiście wyjął nóż. W obawie o bezpieczeństwo gości, tłum odsunął go od strefy jarmarku.
Policji udało się zatrzymać agresora
Podczas policyjnej interwencji mężczyznę udało się zatrzymać i umieścić w areszcie. W toku interwencji ostatecznie użyto gazu pieprzowego — w wyniku tego zarówno sprawca, jak i trzy inne osoby doznały lekkich obrażeń.
Ulica była zamknięta na kilka godzin, a na miejsce wezwano służby zabezpieczające ślady. Ruch autobusowy został czasowo wstrzymany. Policja prosi świadków zdarzenia o kontakt pod numerem 03643/8820.
źródło: bild.de





To nie było znaki z zakazem grożenia nożem w godzinach 10-23? No to sami się Niemcy o to proszą.
Ale najważniejsze, że AfD nie rządzi.
Ale przecież nic się nie stało!
Puszczą chłopca.