W celu ustanowienia kontroli, należy rozważyć ochronę zewnętrznych granic UE za pomocą płotów, mówi minister finansów Niemiec, Christian Lindner. Federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, apeluje również o twardsze podejście w kwestii polityki migracyjnej.
Twardsze podejście w zakresie polityki migracyjnej
Minister finansów, Christian Lindner (FDP) i federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser (SPD), apelują o twardsze podejście w zakresie polityki migracyjnej UE. Lindner powiedział na łamach RTL/ntv: „Uważam, że w celu ustanowienia kontroli należy rozważyć również fizyczną ochronę granicy zewnętrznej” – na przykład poprzez ogrodzenie graniczne. Jest za tym, aby „jednocześnie prawnie ułatwić możliwość humanitarnej i kwalifikowanej imigracji”.
Faeser powiedziała gazecie „Handelsblatt”: „Zapewnimy niezawodną identyfikację, rejestrację i weryfikację osób już na zewnętrznych granicach UE.” W Brukseli trwają negocjacje w sprawie metod, które miałyby usprawnić decyzje w procedurach azylowych jeszcze na granicy, a nie tylko w ramach UE. „Wtedy odrzucone osoby ubiegające się o azyl będą mogły być szybko zawracane od razu z zewnętrznych granic UE”.
Faeser uważa też, że konieczne są bardziej restrykcyjne kontrole graniczne. Według sondażu, zdecydowana większość Niemców popiera zasadę przeprowadzania w przyszłości procedur azylowych już na zewnętrznych granicach UE – nawet jeśli szczegóły realizacji tej propozycji nie zostały jeszcze dokładnie określone. Dla 79% propozycja ta jest krokiem w dobrym kierunku, dla co dziesiątego (11%) jest to krok w złą stronę. Tak wynika z nowego sondażu Deutschlandtrend przeprowadzonego przez Infratest Dimap na zlecenie ARD „Tagesthemen” i WELT.
Krytyka ze strony Lewicy
Lewica skrytykowała plany, ponieważ podważają one prawo do azylu. Premier Turyngii, Bodo Ramelow powiedział w rozmowie z „Redaktionsnetzwerk Deutschland” („RND”), że wszystkie osoby ubiegające się o azyl, które przybyły do kraju po 2014 roku, powinny być powszechnie uznane, jeśli mieszkają w Niemczech od co najmniej trzech lat i nie ma na nich żadnych skarg. To mogłoby odciążyć niemiecki system azylowy – dodaje. „Wtedy moglibyśmy zaoszczędzić sobie całej tej biurokracji i debat o deportacjach. Wtedy nie musielibyśmy też rekrutować więcej pracowników” – powiedział Ramelow.
W przyszłą środę w urzędzie kanclerskim planowane jest spotkanie władz federalnych z władzami krajów związkowych, którego tematem będzie finansowanie kosztów uchodźców.
Źródło: www.welt.de
1988 – 1989 Berlin Zachodni – Z Polakami sobie radzili i innymi też – Przyjęli – Siedział na ośrodku i czekał na rozstrzygnięcie Azylu – Na to wszystko było do 3 miesięcy – Dostawało Azyl 15 – 16 % Po miesiącu dostał decyzję – jak NIE to jedynie mógł dostać tzw. DULDUNG pobyt tolerowany – Jak dostał DULDUNG – Miał czas na ośrodku te 2 miesiące jeszcze – Sam musiał znaleźć sobie w tym czasie pracę i mieszkanie i z ośrodka wypad i żadnej zapomogi – A jak nawet nie dostał DULDUNG to wypad po decyzji o Azyl – Jedynie… Czytaj więcej »
Czepiali sie,ze Polska z Bialorusia plot robi!!!!
Mordy darli ( mam na mysli te z UE debili,a przede wszystkim Niemcy).
DOKLADNIE 👍 zamykac granice!!!!!
Cofac darmozjadow!!!!!!
Budowac mury!!!!!!!
Postawic straz!!!!!!
DOSC NIELEGALNEJ EMIGRACJI!!!!!
Legalnie wpuszczac do pracy!!!!
A nie DARMOZJADOW!!!!!!!
ZANIM TO ZROBICIE to będziecie u nich i na nich pracować
Co za rasista i islamofob! Jeszcze 7 lat temu Szwaby tak nazywały każdego, kto się domagał szczelnych granic