Ponad 46 tysięcy nowych spraw w cztery miesiące
W pierwszym kwartale 2025 roku liczba skarg na decyzje azylowe oraz wniosków o wydanie postanowień tymczasowych złożonych do niemieckich sądów administracyjnych gwałtownie wzrosła. Jak informuje Bild, powołując się na dane wyższych sądów administracyjnych ze wszystkich krajów związkowych, między styczniem a kwietniem do sądów wpłynęło łącznie 46 427 nowych spraw. Dla porównania, w analogicznym okresie 2024 roku było to 27 882 sprawy, co oznacza wzrost o niemal 66%.
Największe wzrosty w Dolnej Saksonii, Szlezwiku-Holsztynie i Saary
Największy przyrost liczby spraw odnotowano w Dolnej Saksonii – niemal 120-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem. Na kolejnych miejscach znalazły się Szlezwik-Holsztyn (wzrost o 119%) oraz kraj związkowy Saara (wzrost o 110%).
Plany reformy unijnego systemu azylowego budzą wątpliwości
Rząd federalny oraz władze krajów związkowych planują, że od lipca 2026 roku sprawy azylowe będą rozpatrywane znacznie szybciej – w terminie maksymalnie sześciu miesięcy. Ma to związek z przygotowywaną reformą wspólnego europejskiego systemu azylowego.
Jednak Związek Niemieckich Sędziów Sądów Administracyjnych wyraził poważne wątpliwości co do realności tego założenia. – „Wiele krajów związkowych nie będzie w stanie zakończyć postępowań azylowych w planowanym sześciomiesięcznym terminie” – powiedziała w rozmowie z Bild wiceprzewodnicząca stowarzyszenia, Caroline Bülow.
Sędziowie ostrzegają przed zapaścią kadrową
Obawy dotyczące przeciążenia sądów potwierdzają również przedstawiciele Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych w Turyngii. – „Już teraz w samym sądzie administracyjnym w Weimarze mamy na rok 2025 tyle spraw, ile zazwyczaj przypada na cały rok kalendarzowy” – ostrzegł przewodniczący organizacji, Thomas Lenhart.
Według niego, jeśli nie nastąpi znaczne zwiększenie zatrudnienia w sądownictwie administracyjnym, czas oczekiwania na rozpatrzenie sprawy w Turyngii może w 2026 roku wydłużyć się nawet do 24 miesięcy.
źródło: zeit.de
ciąg dalszy unijnych absurdów.