Czyszczenie Bramy Brandenburskiej po wrześniowej akcji aktywistów klimatycznych z grupy „Ostatnie Pokolenie” (niem. „Letzte Generation”) prawdopodobnie kosztować będzie 115 tys. euro. Taką informację podała spółka BIM Berliner Immobilienmanagement GmbH, która zarządza zabytkową budowlą w berlińskiej dzielnicy Mitte.
Firma Berliner Immobilienmanagement GmbH zleciła kancelarii prawnej dochodzenie roszczeń odszkodowawczych od wszystkich osób, które uczestniczyły w proteście
W porozumieniu z Urzędem Ochrony Zabytków (niem. Landesdenkmalamt) w Berlinie, w ostatnich tygodniach przetestowano różne metody czyszczenia i znaleziono środek, „który wedle wszelkiego prawdopodobieństwa będzie w stanie rozpuścić pozostałości farby”. Najpierw trzeba nanieść środek na budowlę z piaskowca, a po pewnym czasie całkowicie go spłukać. Według spółki Berliner Immobilienmanagement GmbH proces ten może wymagać kilkukrotnego powtórzenia.
Firma poinformowała, że zleciła kancelarii prawnej dochodzenie roszczeń odszkodowawczych od wszystkich osób, które uczestniczyły w proteście w obronie klimatu.
Niemiecka prokuratura prowadzi dochodzenie przeciwko aktywistom klimatycznym
Berlińska prokuratura potwierdziła, że prowadzone jest dochodzenie przeciwko aktywistom klimatycznym z grupy „Ostatnie Pokolenie”, którzy byli zaangażowani w akcję protestacyjną. Rzecznik prokuratury powiedział t-online, że dotyczy ono 13 osób.
Podobno dziewięciu aktywistów było bezpośrednio zaangażowanych w malowanie farbą kolumn Bramy Brandenburskiej, natomiast czterech kolejnych przykleiło się do podnośnika. Zarzuca się im uszkodzenie mienia. To, jaki wyrok grozi każdemu z aktywistów klimatycznych, zależy od indywidualnego przypadku. Prokuratura nie udzieliła informacji na temat tego, czy w przeszłości prowadzono już inne dochodzenia w sprawie podejrzanych.
Swoimi akcjami protestacyjnymi aktywiści chcą wywrzeć presję na rządzie federalnym, który ich zdaniem podejmuje zbyt mało działań na rzecz walki ze zmianami klimatu.
Źródło: www.t-online.de
Pod Sąd i niech płacą!!!!!