Niemcy: jest porozumienie w sprawie legalizacji marihuany, nowe przepisy od 1 kwietnia

Według niemieckich frakcji parlamentarnych, koalicja chce dotrzymać obietnicy wyborczej i zezwolić na legalizację marihuany – nowe przepisy mogłyby wejść w życie już 1 kwietnia. Według SPD, FDP i Zielonych jest to „prawdziwy kamień milowy dla nowoczesnej polityki narkotykowej”.

Nowe przepisy już od 1 kwietnia

Koalicja rozwiązała spory dotyczące planowanej legalizacji marihuany. Ustawa mogłaby wejść w życie 1 kwietnia, powiedzieli niemieckiej agencji prasowej wiceprzewodniczący frakcji: Konstantin Kuhle (FDP), Maria Klein-Schmeink (Zieloni) i Dagmar Schmidt (SPD). Ustawa musi jednak najpierw zostać przyjęta przez Bundestag. Federalny minister zdrowia, Karl Lauterbach (SPD), wyznaczył tydzień od 19 do 23 lutego na przyjęcie ustawy przez parlament. Bundesrat również musi zapoznać się z planami legalizacji.

Trzej liderzy grup parlamentarnych stwierdzili: „Przepisy są prawdziwym kamieniem milowym dla nowoczesnej polityki narkotykowej Niemiec, która wzmacnia profilaktykę i poprawia ochronę zdrowia, dzieci i młodzieży”. Konsumenci nie będą już przestępcami, a czarny rynek będzie skutecznie zwalczany. Zgodnie z oświadczeniem, wpływ ustawy na ochronę dzieci i młodzieży oraz na przestępczość zorganizowaną zostanie oceniony „w odpowiednim czasie”. Ekspertyza Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej również zostanie uwzględniona w tym procesie.

Wprowadzenie zmian już raz zostało przełożone

Jak podały kręgi koalicyjne w czwartek wieczorem, nie wprowadzono żadnych istotnych zmian w treści proponowanych przepisów. SPD, Zieloni i FDP zgodziły się już w listopadzie na usunięcie konopi indyjskich z listy substancji zakazanych w ustawie o środkach odurzających. Domowa uprawa i posiadanie pewnych ilości narkotyku będzie dozwolone dla dorosłych od 1 kwietnia 2024 roku. Kluby wspólnej uprawy mają stać się możliwe 1 lipca.

Legalizacja była zaplanowana już w umowie koalicyjnej. Wcześniej krok ten planowany na przełom roku 2023/2024 został przełożony. W styczniu przede wszystkim politycy ds. wewnętrznych z SPD wyrazili obawy, dlatego też ustawa nie mogła jeszcze zostać przyjęta w Bundestagu.

Źródło: www.spiegel.de