Nie jechał za szybko, a mimo to został zarejestrowany przez fotoradar!
Berlińska policja opublikowała we wtorek na portalu X (dawniej Twitter) zdjęcie z fotoradaru, na którym widać kierowcę Audi, który wprost pokazuje, co myśli o kontroli prędkości – za pomocą gestu środkowego palca! Ale plan powolnego przejechania obok fotoradaru z wyciągniętym w obraźliwym geście środkowym palcem dłoni obrócił się przeciwko niemu.
Rzecz w tym, że kierowca Audi nie przewidział tego, że w tym samym momencie lewym pasem będzie pędził inny samochód. Fotoradar zrobił zdjęcie, na którym widać zarówno kierowcę Audi pokazującego środkowy palec, jak i tego, który przekroczył dozwoloną prędkość.
Kierowca zostanie oskarżony o znieważenie?
Nieudany przejaw buntu nie przeszedł bez echa. Berlińska policja zapowiedziała na portalu X: „Ten po prawej zostanie oskarżony o popełnienie wykroczenia, a ten po lewej o znieważenie”.
Jest jednak dobra wiadomość dla kierowcy Audi: złożenie doniesienia przeciwko niemu raczej nie przyniesie skutku jakiego życzyłaby sobie policja. Uwe Lenhart, ekspert BILD ds. prawa drogowego, wyjaśnia: kierowca Audi nie popełnił przestępstwa. Zamiar znieważenia kogoś musi wiązać się z dążeniem do tego, by zniewaga ta dotarła do osoby, którą chce się obrazić. Ponieważ kierowca jechał bardzo wolno w kierunku fotoradaru, nie można zakładać, że chciał lub spodziewał się, że ten gest zostanie przez kogoś zauważony.
Środkowy palec – gest powszechnie uznawany za obraźliwy w krajach zachodnich – ma długą historię
Gest polegający na wskazaniu innej osobie palca środkowego dłoni, wyprostowanego w pozycji pionowej, przy równoczesnym zwinięciu pozostałych palców w pięść, wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych. Ten sposób na wyrażenie zniewagi i chęci ubliżenia drugiej osobie znany był już w starożytnym Rzymie pod nazwą „digitus impudicus” (w dosłownym tłumaczeniu „bezczelny palec”). Zdaniem Uwe Lenharta, obecnie znaczenie tego gestu w szerokich kręgach społeczeństwa jest jednak inne. Ludzie zwykle posługują się gestem środkowego palca w sytuacji odczuwania przyjemności z cudzego nieszczęścia bądź niepowodzenia (niem. Schadenfreude), coś na zasadzie: „Tym razem mnie nie złapiesz!”. Gest ten może jednak także oznaczać prowokację lub dezaprobatę.
Źródło: www.bild.de
Chory kraj
rosja na ciebie czeka.
rosja na ciebie czeka towarzyszu.
A jak się okaże że ciapek to mu jeszcze zapłacą i przeproszą
Niedługo zaczną karać za sam uśmiech, że tym razem fotoradar go nie złapał. Tak jak lata temu znajomy szczerzył zęby do pieczarek spod wiaduktu na autostradzie, gdzie postawiono ograniczenie 70km/h… NA AUTOSTRADZIE bez jakichkolwiek robót?! Ale co się naśmiał to jego.