Na kilka dni przed wyborami do Bundestagu SPD robi krok w kierunku CDU/CSU w sporze migracyjnym. Minister spraw wewnętrznych, Faeser, widzi możliwości kompromisu po ataku w Monachium. Jednak główne żądanie lidera CDU, Merza, dotyczące odsyłania imigrantów od razu z granicy, nie jest jedną z opcji.
„Kompromis migracyjny jest konieczny i możliwy”
Po ataku islamisty w Monachium i na osiem dni przed wyborami do Bundestagu, socjaldemokratyczna federalna minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, wezwała CDU do osiągnięcia kompromisu w sprawie polityki migracyjnej. Uważa ona, że „kompromis między CDU/CSU i SPD w sprawie polityki migracyjnej jest konieczny i możliwy”, jak powiedziała gazecie „Neue Osnabrücker Zeitung”. Obie partie mają „wspólny cel, aby rządy prawa były silne i możliwe do wyegzekwowania oraz abyśmy kontrolowali i organizowali migrację”. Faeser określiła takie porozumienie jako „dobry sygnał”. Jej zdaniem możliwe jest „znalezienie rozwiązań w demokratycznym centrum”. SPD chce również „jeszcze bardziej ograniczyć nielegalną migrację”, podkreśliła Faeser i zasygnalizowała, że jest otwarta na zmiany.
Minister odniosła się do wcześniejszych propozycji, które CDU/CSU również poparły. „Nasze projekty ustaw mające na celu wdrożenie Wspólnego Europejskiego Systemu Azylowego są w toku”, powiedziała Faeser. Pozwoliłoby to osiągnąć „większą kontrolę, wreszcie sprawiedliwy podział i procedury na granicach zewnętrznych”. Dodała: „Oczywiście, jesteśmy również gotowi do wprowadzenia rozsądnych zmian”.
Jednocześnie Faeser ostrzegła przed odsyłaniem imigrantów już na granicach, do czego wzywał kandydat na kanclerza Unii, Friedrich Merz. „Jeśli zagrozimy tej europejskiej współpracy, do Niemiec przybędzie więcej uchodźców zamiast mniej”, powiedziała. Ponieważ wtedy „inni również nie będą już trzymać się swoich zobowiązań”.
„Monachium nie ma nic wspólnego z nielegalną migracją”
Odnosząc się do apeli o zwiększenie liczby deportacji, Faeser powiedziała, że rządy prawa muszą „wykazywać się maksymalną surowością”. „Znacznie zaostrzyliśmy przepisy dotyczące wydalania brutalnych przestępców i większej liczby deportacji, teraz muszą one być egzekwowane z najwyższą surowością” – powiedziała polityk SPD.
Nie podała jednak konkretnej daty. „O tym, jak trudne były deportacje do Afganistanu od czasu rządów talibów, może świadczyć fakt, że w Europie tylko Niemcom udało się jak dotąd deportować tam groźnych przestępców” – powiedziała polityk SPD.
Jednocześnie Faeser przyznała się do błędów. „Jednak ten przypadek wyraźnie pokazał, że rządy prawa nie działają” – powiedziała minister, odnosząc się do ataku w Monachium, w wyniku którego prawie 40 osób zostało rannych. Jednak „nie chodzi tylko o nielegalną migrację”. Państwo konstytucyjne musi działać „gdy ktoś popełnia przestępstwo”, a brutalni przestępcy muszą „zostać skazani”.
Źródło: www.n-tv.de
Wszystkich przybyłych meldować w jej mieszkaniu i zmieni zdanie
Co za bezczelna typiara… jak by Niemcy to byl dziki narod to by rozniesli to cale towarzystwo niszczace caly kraj…. Maja poparcia ze hoho … z 9% i baba smie stawiac warunki i proponowac kompromisy. Bezczelna typiara!!!! Idz won!
Aby deportować to ilu muszą zabić niewiernych Niemców, dzieci, czyli to oznacza, że jednym ratunkiem dla Niemców jest AfD i aby uzyskali 55 – 60 % poparcia –
Dajcie JEDEN powód aby głosować na rządzących – Chyba za Ceny rosnące i to nie o 2 – 5 % ale od razu 10 – 20 a nawet 30 % czy to powód na nich głosować jak ceny ogrzewania maja wzrosnąć o 100 %
Głupia dzido!!!!
Zamknąć granice!!!!
Ilu jeszcze musi niewinnych osób, dzieci zginąć!???
Masz ich krew na lapskach!!!!!!!
Tylko 💙💙💙💙💙💙 AfD 💙🤗🤗🤗🤗🤗💙💙💙💙💙💙 może Niemcy i Europę uratować!!!!