Groźny incydent w Detmold: kula uszkodziła infrastrukturę i mogła doprowadzić do tragedii
W nocy z soboty na niedzielę doszło w niemieckim Detmold (Nadrenia Północna-Westfalia) do niecodziennego i bardzo niebezpiecznego incydentu. Około godziny 3:35 policja i straż pożarna zostały zaalarmowane o zniknięciu charakterystycznego elementu miejskiej przestrzeni – pomarańczowej, czterometrowej kuli, ważącej około dwóch ton. Obiekt zwykle zdobi rondo w 75-tysięcznym mieście położonym w regionie Ostwestfalen.
Kula zerwana z zabezpieczeń: stoczyła się 100 metrów ulicą
Jak ustaliła policja, nieznani sprawcy przecięli zabezpieczenia wokół dzieła sztuki – zarówno ogrodzenie budowlane, jak i pasy mocujące, które utrzymywały kulę w miejscu od czasu uszkodzenia jej zawieszenia podczas burzy na początku kwietnia. Kula, która wcześniej wisiała swobodnie na czterech stalowych linach, została celowo puszczona luzem i zaczęła toczyć się po ulicy.
Według policyjnych ustaleń, potężny obiekt przetoczył się na odległość około 100 metrów. W tym czasie uderzył w latarnię oraz znak drogowy, po czym zatrzymał się w przydrożnym rowie. Na szczęście w momencie zdarzenia na ulicach panował niewielki ruch, dzięki czemu nie doszło do wypadku z udziałem pojazdów czy pieszych.
Policja nie ma wątpliwości: to nie był żart
Policja traktuje incydent bardzo poważnie i prowadzi dochodzenie w kierunku niebezpiecznego ingerowania w ruch drogowy oraz uszkodzenia mienia. Funkcjonariusze wykluczają, że był to niewinny wybryk.
Burmistrz miasta, Frank Hilker, nie kryje oburzenia. – To poważny atak na bezpieczeństwo publiczne. Skutki mogłyby być tragiczne. Gdyby ktoś został ranny lub zginął, mielibyśmy do czynienia z katastrofą – powiedział. Podkreślił również, że zważywszy na rozmiary i wagę kuli, akcję musiało przeprowadzić kilka osób. – Jest oczywiste, że mamy do czynienia z grupą chuliganów – stwierdził. Zaapelował także do świadków o zgłaszanie się do lokalnej policji.
Policja poszukuje sprawców i prosi o pomoc
Wszystkie osoby, które mogły widzieć cokolwiek podejrzanego w okolicach miejsca zdarzenia, proszone są o kontakt z policją w Detmold pod numerem telefonu: 05231 – 6090.
Dzieło sztuki zabezpieczone, sprawa w toku
Uszkodzona kula została już usunięta z miejsca zdarzenia. Z pomocą Technisches Hilfswerk (THW) – niemieckiej służby ratownictwa technicznego – przetransportowano ją na specjalistycznym pojeździe i tymczasowo ulokowano na zabezpieczonym terenie.
Obiekt powstał w 2002 roku i jest dziełem hamburskiej artystki Gabriele Staarmann. Symbolizuje wejście do nowej dzielnicy miasta Detmold i przez ponad dwie dekady stanowił jego charakterystyczny punkt orientacyjny.
Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza, że sprawcom zostaną postawione poważne zarzuty związane z narażeniem życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.
źródło: bild.de
Kula dzielem sztuki?! Hahahahahahabuahahahhahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha… ja piernicze wam sie cos na glowe rzucilo czy co? Co za bzdury
No to była ich kula u nogi a nie dzieło