Niemcy: Dramatyczny bilans BKA – ponad 18 tysięcy dzieci ofiarami wykorzystywania seksualnego

Ponad 16 tysięcy przypadków w 2024 roku

Według najnowszego raportu Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) dotyczącego przestępstw seksualnych wobec dzieci i młodzieży, w 2024 roku w Niemczech zarejestrowano 16 354 przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci poniżej 14. roku życia. Dane pochodzą z raportu „Bundeslagebild Sexualdelikte zum Nachteil von Kindern und Jugendlichen 2024”.

Łączna liczba ofiar była jeszcze wyższa – w ubiegłym roku 18 085 dzieci padło ofiarą tego typu przestępstw. W porównaniu z 2019 rokiem (15 936 ofiar) oznacza to wzrost o około 13,5 procent w ciągu pięciu lat. Statystyki pokazują, że średnio każdego dnia w Niemczech dochodzi do 50 przypadków wykorzystania seksualnego dziecka.

Dane zostały przedstawione wspólnie przez ministra spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta (CSU), szefa BKA Holgera Müncha oraz Kerstin Claus, niezależną pełnomocniczkę rządu federalnego ds. zwalczania wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży (UBSKM).

Warto podkreślić różnicę między pojęciami: „przypadki” oznaczają zgłoszone i zarejestrowane czyny, natomiast „ofiary” odnoszą się do liczby poszkodowanych dzieci – przy czym jeden przypadek może obejmować kilka ofiar.

„Niewyobrażalne rozmiary” problemu

Minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt określił sytuację jako dramatyczną:
– „Liczby dotyczące wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży są wstrząsająco wysokie i wciąż utrzymują się na nieakceptowalnym poziomie. Nie możemy się z tym pogodzić. Każdy sprawca musi być konsekwentnie ścigany. Skala tego zjawiska ma niewyobrażalne rozmiary” – podkreślił.

Szef BKA Holger Münch dodał, że walka z tym rodzajem przestępczości pozostaje jednym z priorytetów organów ścigania w Niemczech. – „Zwiększyliśmy zarówno zasoby kadrowe, jak i nasze możliwości techniczne, aby skuteczniej zwalczać seksualną przemoc wobec dzieci i młodzieży” – zaznaczył.

Sprawcy najczęściej z bliskiego otoczenia

Statystyki pokazują, że w ponad 60 procentach przypadków sprawcami są osoby z najbliższego kręgu dziecka – członkowie rodziny, znajomi lub sąsiedzi. Jak podkreśla Daniel Grein, dyrektor generalny Niemieckiego Związku Ochrony Dzieci:
– „To najczęściej bliscy krewni, sąsiedzi albo znajomi rodziców. To powinno wstrząsnąć społeczeństwem i skłonić do zwiększenia świadomości w tym zakresie”.

Dla ofiar ma to szczególnie dramatyczne konsekwencje psychiczne – zdrada zaufania w obrębie rodziny czy kręgu znajomych prowadzi do wyjątkowo ciężkich traum.

Niepokojąco młodzi sprawcy

Dane BKA wskazują, że prawie jedna trzecia podejrzanych o wykorzystywanie seksualne dzieci miała mniej niż 18 lat. Co więcej, 1498 osób (12,1 procent) nie ukończyło nawet 14. roku życia, a więc nie podlegało odpowiedzialności karnej.

Większość ofiar stanowiły dziewczynki (73,9 procent). Zarówno ofiary, jak i sprawcy to w większości obywatele Niemiec – około 15 tysięcy poszkodowanych to dzieci niemieckie, natomiast niespełna 3 tysiące miało obce obywatelstwo. Odsetek sprawców cudzoziemskich wyniósł 19,7 procent.

„Ochrona dzieci to zadanie całego społeczeństwa”

Federalna minister rodziny Karin Prien (CDU) podkreśliła w rozmowie z BILD, że walka z seksualnym wykorzystywaniem dzieci jest jednym z najpilniejszych zadań współczesności. – „Najwięcej ofiar to dziewczynki, a sprawcy pochodzą zazwyczaj z najbliższego otoczenia – z rodziny lub kręgu znajomych. Nierzadko są to sami niepełnoletni. Ochrona dzieci przed przemocą seksualną, zarówno w świecie rzeczywistym, jak i w przestrzeni cyfrowej, jest zadaniem całego społeczeństwa” – powiedziała.

Równie krytycznie sytuację ocenił Rainer Becker, honorowy przewodniczący Niemieckiej Pomocy Dzieciom: – „Po tylu latach wciąż zrobiono zbyt mało, by realnie zwiększyć ochronę najmłodszych. Brakuje systematycznych badań, które pozwoliłyby ustalić, kim są sprawcy, gdzie i kiedy dochodzi do przestępstw”.

Spadek liczby przestępstw związanych z pornografią dziecięcą jest tylko pozorny

W 2024 roku zarejestrowano 42 854 przestępstwa związane z pornografią dziecięcą (produkcja, posiadanie, rozpowszechnianie). To o 5,2 procent mniej niż rok wcześniej, kiedy padł rekord – 45 191 przypadków.

Eksperci ostrzegają jednak, że nie jest to rzeczywisty spadek. Wskazują na zmianę prawa, która weszła w życie w maju 2024 roku – według Niemieckiej Organizacji Pomocy Dzieciom, posiadanie pornografii dziecięcej jest od maja 2024 r. uznawane za wykroczenie, a nie przestępstwo. W rezultacie wyroki są łagodniejsze, wiele spraw zostaje rozstrzygniętych lub umorzonych nakazem karnym, a zatem nie pojawiają się już w oficjalnych statystykach.

źródło: bild.de