Szwajcaria wycofała z użytkowania prawie 100 czołgów Leopard. Niemcy wyciągają teraz po nie rękę. Problemy tkwią jednak w szczegółach. Na przykład wciąż nie wiadomo, jak pogodzić taką transakcję z neutralnością Szwajcarii. Poza tym trzeba by jeszcze było zmienić status czołgów.
Niemcy chcą czołgami wypełnić luki w swoich zasobach
Niemcy chcą odkupić od Szwajcarii czołgi bojowe Leopard 2 z lat osiemdziesiątych. Wniosek w tej sprawie został wysłany do ministerstwa obrony w Bernie, co potwierdził jego rzecznik Renato Kalbermatten. Mają one zastąpić czołgi, które Niemcy i inne kraje UE dostarczyły na Ukrainę – chodzi o wypełnienie luk w zasobach niemieckiej armii powstałych po przekazaniu Kijowowi Leopardów. Szwajcarskie ministerstwo obrony nie podało, ile czołgów chcą kupić Niemcy.
Szwajcaria ma 230 czołgów Leopard 2, z czego 134 jest w służbie, a 96 w magazynach – wstrzymanych, jeśli chodzi o użytkowanie. Nie są one jednak „formalnie wycofane z eksploatacji”, jak powiedział Kalbermatten. Według szwajcarskiego prawa można sprzedawać tylko materiały wycofane z eksploatacji. O tym, czy dane materiały faktycznie są wycofane z eksploatacji, decyduje parlament. Parlament jest obecnie na wiosennej sesji. Nie jest pewne, czy decyzja zostanie podjęta w najbliższym czasie.
Zakaz przekazywania szwajcarskiej broni na Ukrainę
Obecnie trwa gorąca debata na temat dostaw broni w związku z wojną na Ukrainie. Powołując się na neutralność, Szwajcaria zabroniła Niemcom i innym krajom przekazywania szwajcarskiej amunicji na Ukrainę. Czy i jak należy to zmienić, budzi kontrowersje.
„Z punktu widzenia armii w zasadzie można by zrezygnować z pewnej, określonej liczby czołgów bojowych” – podało ministerstwo. Warunkiem byłoby, że parlament formalnie wycofa je z eksploatacji”.
Źródło: n-tv
CZOŁGI SIĘ KUPUJE a Papryka dzisiaj w Aldi kg. 8 – 9 Euro