Według danych rządu federalnego, w zeszłym roku przeprowadzono w Niemczech 12.945 deportacji. Jednak aż 23.337 osób nie udało się wydalić z kraju. To oznacza, że dwie trzecie deportacji osób, które ubiegały się o azyl w Niemczech, nie dochodzi do skutku!
Tak wynika z odpowiedzi rządu federalnego na zapytanie grupy parlamentarnej CDU/CSU w Bundestagu – donosi BILD.
Ludzie ukrywają się, aby uniknąć deportacji
Przyczyny nieudanych deportacji to m.in. odwołane loty oraz nieobecność osób, które mają zostać wydalone z Niemiec, w wyznaczonym dniu wyjazdu.
Alexander Throm (CDU), rzecznik ds. polityki wewnętrznej CDU/CSU w Bundestagu, stwierdził: „Niemcy znajdują się w najpoważniejszym kryzysie migracyjnym od 2016 roku.” Jego zdaniem skuteczna polityka w tym zakresie musi być priorytetem, zarówno na szczeblu federalnym, jak i krajowym.
„Nie każdy może zostać”
Throm zarzucił koalicji sygnalizacji świetlnej, że w ogóle nie realizuje swoich zapowiedzi odnośnie deportacji. Powołał się na umowę koalicyjną SPD, Zielonych i FDP. Zapisano w niej: „Nie każda osoba, która do nas przyjeżdża, może zostać.” Zapowiedziano konsekwentne działania w tym zakresie, w szczególności deportacje przestępców i osób zagrażających bezpieczeństwu publicznemu.
Zgodnie z Centralnym Rejestrem Cudzoziemców, według stanu na dzień 31 grudnia w Niemczech przebywało łącznie 304.308 cudzoziemców zobowiązanych do opuszczenia kraju, w tym 248.145 osobom udzielono zgody na pobyt tolerowany.
Źródło: Bild
Wracaja udajac,ze nie maja papierow 👍👍👍👍👍.
A normalni ludzie sa jako Null dla RZdzacych!!!!🙄💩💩💩💩
Bo jak się zaprasza gości to się ich nie wyprasza. Niemieccy rządzący… trochę kultury się nalezy