Niemcy: Aktywistki klimatyczne zdemontowały znaki drogowe i namalowały fałszywe oznakowania – sprawą zajmuje się policja

    Ulm: Zdemontowane znaki, zamalowane pasy i „nowe” ścieżki rowerowe. Kolejna akcja klimatycznych radykałów – tym razem na ulicach Badenii-Wirtembergii

    W nocy z piątku na sobotę, nieznani sprawcy przeprowadzili w Ulm (Badenia-Wirtembergia) bezprawną akcję związaną z działalnością klimatyczną, podczas której zdemontowano znaki drogowe, naniesiono nielegalne oznaczenia pasów ruchu oraz namalowano tęczowe przejście dla pieszych.

    Choć na szczęście nie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, sprawa została zakwalifikowana jako zniszczenie mienia, a śledztwo prowadzi nie tylko policja, ale również wydział ds. bezpieczeństwa państwa (Staatsschutz).

    17 znaków drogowych usuniętych – część porzucono w krzakach

    Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, sprawcy zdemontowali łącznie 17 znaków drogowych w rejonie ulicy Olgastraße.

    – „Następnie zamalowali je różową farbą i wyrzucili do pobliskich zarośli lub zostawili w pobliżu miejsca zdarzenia” – przekazał rzecznik policji.

    Świadkowie zeznali, że sprawcami były prawdopodobnie trzy kobiety, które następnie przy użyciu różowej farby namalowały fikcyjną ścieżkę rowerową bezpośrednio na jezdni.

    Tęczowe przejście dla pieszych – kolejny element „instalacji”

    Kilkaset metrów dalej, w rejonie Neue Straße, w pobliżu placu Hans-und-Sophie-Scholl-Platz, ta sama grupa – jak się przypuszcza – namalowała na jezdni imitację przejścia dla pieszych w kolorach tęczy.

    Oznaczenia te nie mają żadnej mocy prawnej, mogą wprowadzać uczestników ruchu w błąd i potencjalnie prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

    Uczestniczki w fartuchu lekarskim i różowym swetrze – tropy wskazują na ruch Extinction Rebellion

    Według policji, jedna z uczestniczek miała na sobie biały fartuch lekarski z napisem „Scientist Rebellion” – to odniesienie do radykalnej grupy działającej w ramach międzynarodowego ruchu Extinction Rebellion.

    Inna kobieta została opisana jako ubrana w różowy sweter – kolor, który dominował również na zamalowanych znakach i śladach farby.

    „Letzte Generation” przyznaje się do akcji – opublikowano nagranie

    W mediach społecznościowych, a dokładnie na profilu „Widerstands-Kollektiv Ulm” na Instagramie, zamieszczono nagranie, w którym członkini tej grupy przyznaje się do przeprowadzenia akcji. „Ogłosiliśmy centrum Ulm strefą Tempo 30, usuwając znaki zezwalające na wjazd samochodom (‘KFZ frei’) oraz te, które znosiły ograniczenie prędkości do 30 km/h”  – słychać na filmie.

    Na nagraniu widać, jak nocą demontowane są znaki drogowe. Co ciekawe, tęczowe przejście dla pieszych namalowano już za dnia – blisko ratusza.

    Powtórka z przeszłości? Sprawdzane są możliwe powiązania

    Policja bada, czy incydent ten ma związek z wcześniejszą akcją, podczas której kilka tygodni temu na Frauenstraße (przy Starym Cmentarzu) została również nielegalnie wyznaczona ścieżka rowerowa.

    Śledczy analizują wszystkie materiały i proszą świadków o kontakt. Informacje można przekazywać pod numerem: 0731 / 188-3312.

    Kontekst i konsekwencje

    Choć tym razem nikt nie ucierpiał, działania takie są nie tylko nielegalne, ale mogą stanowić zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego, jeśli np. kierowcy lub piesi zinterpretują fałszywe oznaczenia jako obowiązujące.

    Z uwagi na powiązania z ruchem ekstremistycznym i możliwe motywacje ideologiczne, sprawą zajmuje się również Staatsschutz, czyli wydział odpowiedzialny za przeciwdziałanie zagrożeniom dla porządku konstytucyjnego.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:
    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x