Duża grupa ratowników poszukiwała zaginionego sześciolatka w pobliżu Eschweiler – niestety, dokonali tragicznego odkrycia.
Sześcioletni chłopiec utonął w jeziorze Blausteinsee w Eschweiler (powiat Aachen) w poniedziałek wieczorem. Służby ratunkowe znalazły chłopca, jak potwierdził reporter na miejscu i portal „Tag 24”.
Rodzice dziecka podnieśli alarm około godziny 19:00 po tym, jak nie mogli znaleźć swojego syna na brzegu. Według policji, chłopiec prawdopodobnie chciał umyć tam ręce.
Policja, straż pożarna i Niemiecka Federalna Agencja Pomocy Technicznej (THW) wzięły udział w poszukiwaniach na dużą skalę. Dwa helikoptery oraz drony latały nad wodą i sąsiednim lasem, a zespoły poszukiwawcze i nurkowie ratunkowi również byli w jeziorze. Dokładne okoliczności śmierci chłopca są nadal niejasne, a policja wszczęła dochodzenie.
źródło: t-online.de
Nie tylko nad wodą, w parku czy na placu zabaw to już chore jest – Pilnuje uważnie dziecka, aby nie stracić go z oczów, śledzi każdy ruch dziecka, ale jak telefon zadzwoni, za telefon, odwraca się od dziecka, nawet odchodzi i zaczyna prowadzić rozmowę, czy to już jakaś choroba
Trochę dziwne tłumaczenie że „mył ręce”, ktoś mu pomagał je „umyć?”
Jakieś loch nessy chyba w tym jeziorze. Szkoda dziecka
Tragedia. Ku przestrodze innym. I jak zawsze każdy jest mądry po szkodzie. Ja tylko współczuję.