Poczdam – W sobotę wieczorem 40-letni mężczyzna uzbrojony w nóż wtargnął na stację benzynową Stolper Heide przy autostradzie A111. Tam próbował zranić jak najwięcej osób. Kilkakrotnie wbił ostrze w ciało polskiego kierowcy ciężarówki – istnieje zagrożenie życia.
Według BILD, sprawcą jest Niemiec z syryjskim pochodzeniem migracyjnym, który jest znany policji z brutalnych przestępstw. Funkcjonariuszom udało się aresztować 40-latka, który ma kontakty w kręgach rockowych.
Sprawca krzyczał „Allahu Akbar”
W momencie popełnienia przestępstwa pięciu członków „Junge Union” z Meklemburgii-Pomorza Przedniego – w tym funkcjonariusz policji – znajdowało się na terenie serwisu i stacji benzynowej. Według nich sprawca krzyczał „Allahu Akbar”, gdy biegł przez plac. Prokuratura szybko przejęła kontrolę prasową od policji. Jednak informacje zawarte w komunikacie prasowym były bardzo skąpe: sprawca był Niemcem. Nic więcej nie można było powiedzieć.
Jednak odniesienia do okrzyków „Allahu Akbar” znalazły się już w pierwszym wewnętrznym raporcie policji.
Następnie pojawiły się informacje od młodych polityków. We wtorek skarżyli się w Internecie: „Żałujemy, że w raporcie nie wspomniano o związku sprawcy z islamem (…).”
Prokuratura odpowiedziała dopiero pięć dni później
Dochodzenie na komendzie policji. Komunikat prasowy „był zgodny z wytycznymi prokuratury w zakresie treści. Policja nie była zatem zobowiązana do ujawniania dalszych informacji”.
W środę prokuratura nagle zmieniła zdanie. Gdy ponownie o to zapytano: „W kontekście okrzyku „Allahu Akbar” słyszanego przez dwóch przesłuchanych świadków i wypowiedzianego przez sprawcę, kwestia islamistycznego tła przestępstwa, a także inne okoliczności dotyczące możliwej motywacji przestępstwa są przedmiotem dalszych dochodzeń”, napisano.
Władze nie zakładają aktu terroryzmu
Według BILD, władze bezpieczeństwa nie widzą obecnie dowodów na przestępstwo motywowane islamizmem. 40-latek był pod wpływem narkotyków i nie miał znanych powiązań z IS. Po popełnieniu przestępstwa nie pojawił się również żaden list z przyznaniem się do winy ani nagranie wideo.
„Ale dlaczego ważne szczegóły dotyczące podejrzanego sprawcy i przebiegu przestępstwa zostały początkowo pominięte, nie jest dla nas jasne” – powiedziały źródła bezpieczeństwa.
źródło: bild.de
A TO DOPIERO POCZĄTEK – Jaki Niemiec jedynie Allach – Takich trzeba nie łapać ale zabijać, dobijać, gorsze od zwierząt, zwierzę boi się strzału Merkel nadała im przywileje – chodzą po wolności I ZABIĆ JAK NAJWIĘCEJ NIEWIERNYCH
Uważaj, bo formułujesz tutaj „mowę nienawiści”. Możesz pisać o: wolności do samobójstwa bliskich (eutanazja), by zabijać dzieci jeszcze w łonie matki, dawać pod opiekę dzieci zboczeńcom (czyli odchylonym od norm społecznych), ale o wyznawcach Allaha nic złego nie można powiedzieć. Pamiętaj Unia Europejska nie pozwala krzywdzić bandytów, morderców i złodziei. Ciekawe dlaczego?
bo sie ich boją, dopiero jak kogoś zabiją, to się zastanawiają, kto winny….
Po co to ukrywać, takich to z miejsca powinno się odstrzelić
Prymitywny bydlak