Były kierownik sklepu uciekł z więzienia podczas przepustki resocjalizacyjnej — policja prowadzi szeroko zakrojone poszukiwania
Policja poszukuje 37-letniego Mike’a L., byłego kierownika sklepu, który nie powrócił do zakładu karnego w Berlinie po przepustce i – według doniesień medialnych – następnie ciężko zranił nożem swoją byłą żonę. Do ataku doszło w sobotę w berlińskiej dzielnicy Lankwitz. Kobieta trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami; według informacji medialnych później opuściła placówkę.
Na razie brak oficjalnych komunikatów ze strony władz penitencjarnych — rzeczniczka berlińskiego urzędu wymiaru sprawiedliwości odmówiła komentarza. Policja zarejestrowała zdarzenie jako przypadek przemocy domowej; dochodzenie prowadzone jest w kierunku spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Rzecznik policji, Florian Nath, potwierdził jedynie, że prowadzone są czynności i że mężczyzna jest poszukiwany.
Przepustki i przygotowanie do zwolnienia — kontrowersje wokół polityki więziennej
Jak podaje prasa, Mike L. odbywał karę w zakładzie karnym Tegel w Berlinie i od kilku miesięcy korzystał z przepustek resocjalizacyjnych, podczas których mógł opuszczać więzienie samodzielnie.. Według informacji medialnych mężczyzna miał być wkrótce zwolniony warunkowo — już w nadchodzącym miesiącu. Nie stwarzał wcześniej problemów w trakcie wyjść.
Po zdarzeniu pojawiają się pytania o zasady udzielania przepustek i o to, dlaczego nie podano do opinii publicznej informacji o ucieczce osadzonego. Władze penitencjarne nie skomentowały sprawy, powołując się na trwające czynności służbowe i ochronę postępowań.
Historia zarzutów i wcześniejsze wyroki — przemoc jako wzorzec zachowań
W 2021 roku Mike L. został skazany na cztery lata i dziewięć miesięcy więzienia za szereg poważnych przestępstw: ciężką napaść seksualną, pozbawienie wolności, przymus, posiadanie broni oraz uszkodzenie ciała. Do tego doszły dwa lata pozbawienia wolności za podpalenie. Wcześniej, w 2015 roku, odbył karę 16 miesięcy w zawieszeniu za przestępstwo przeciwko zdrowiu.
Źródła prasowe przypominają dramatyczne okoliczności wcześniejszego postępowania: ofiarą jednego z przestępstw była wówczas pracownica zatrudniona w sklepie, którym kierował L. — w tekście sądowym ofiara występuje pod zmienionym imieniem Helena D. W kwietniu 2020 roku mężczyzna nakłonił ją siłą, do wejścia do samochodu i przewiózł na wyspę Usedom, gdzie doszło do gwałtu. Następnego dnia pojazd z berlińskimi tablicami rejestracyjnymi został zatrzymany przez policję na wyspie; kobieta została uwolniona, a sprawca aresztowany.
Skala zagrożenia i działania policji — apel o pomoc dla świadków
Policja prowadzi intensywne poszukiwania i apeluje do mieszkańców o kontakt z organami ścigania, jeżeli ktoś posiada informacje dotyczące miejsca pobytu poszukiwanego. Ze względu na wagę i charakter zarzutów, funkcjonariusze traktują sprawę jako pilną i niebezpieczną.
Osoby mające informacje proszone są o kontakt z policją w Berlinie — zarówno dyżurnym numerem, jak i wskazanym przez lokalne służby kanałem zgłoszeń. Policja nie ujawniła na razie szczegółów dotyczących poszukiwanego: ani miejsca, gdzie widziany był po ataku, ani środków, jakich używał przy ucieczce.
Kontekst społeczny — dlaczego sprawa budzi poruszenie
Sprawa porusza opinię publiczną nie tylko z powodu brutalności opisywanych przestępstw, lecz również z uwagi na zagadnienia polityki karnej i bezpieczeństwa — w szczególności stosowania nieobserwowanych przepustek i oceny ryzyka przy ich przyznawaniu. Krytycy pytają, czy system przygotowujący osoby skazane do reintegracji wystarczająco chroni potencjalne ofiary i społeczeństwo.
Co wiadomo i czego jeszcze brak — lista pytań bez odpowiedzi
- Dokładny przebieg zdarzenia w Lankwitz: poza informacją o ataku nożem i hospitalizacji ofiary, nie opublikowano szczegółów przebiegu zdarzenia.
- Status prawny poszukiwanego: czy wobec Mike’a L. wydano już list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania, albo inne formalne środki? Policja nie ujawniła tych informacji.
- Uzasadnienie dla wcześniejszych przepustek: brak oficjalnego wyjaśnienia władz penitencjarnych co do przyczyn przyznania nieobserwowanych wyjść.
- Stan zdrowia ofiary: medialne doniesienia mówią o ciężkich obrażeniach, a następnie o opuszczeniu szpitala — brak jednak potwierdzenia ze strony placówki medycznej z powodu ochrony danych pacjenta.
Zakończenie i apel
Sprawa jest w toku i będzie przedmiotem dalszych postępowań karnych. Wobec doniesień o przemocy wobec partnerki oraz wcześniejszych wyroków za przestępstwa na tle seksualnym i przemocą, organy ścigania traktują poszukiwania priorytetowo. Policja prosi świadków i osoby posiadające informacje o natychmiastowy kontakt z odpowiednimi służbami.
źródło: bild.de




