Unia i SPD uzgodniły wspólny program rządowy. Thorsten Frei, dyrektor wykonawczy frakcji Unii, zapowiada teraz regularne deportacje do Syrii i Afganistanu. 200 000 osób musi bezwzględnie opuścić kraj.
Negocjacje zostały zakończone: Niemcy prawdopodobnie otrzymają czarno-czerwony rząd. Przewodniczący CDU Friedrich Merz, przewodniczący CSU Markus Söder oraz szefowie SPD Lars Klingbeil i Saskia Esken przedstawili program rządowy.
Przyszły kanclerz Merz chce wkrótce spotkać się z prezydentem USA Donaldem Trumpem, a parlamentarno-organizacyjny dyrektor frakcji Unii zapowiada regularne deportacje.
Friedrich Merz zapowiada reformy w zakresie zdrowia, opieki i emerytur. Odpowiednie zmiany nie mogły zostać ustalone w ramach negocjacji koalicyjnych. Zaraz po objęciu rządów powołane zostaną odpowiednie komisje – powiedział Merz w środę wieczorem w programie „heute journal” w ZDF. Kilka godzin wcześniej Unia i SPD zaprezentowały wynegocjowaną umowę koalicyjną dotyczącą utworzenia nowego rządu federalnego.
„Zdecydowanym zamiarem” Unii i SPD jest zapewnienie trwałości systemów ubezpieczeń społecznych. – I chcemy to zrobić bardzo szybko, w tej kadencji – dodał Merz, który chce zostać wybrany na kanclerza federalnego.
W kwestii formuły emerytalnej Unia „mocno negocjowała” z SPD. Została ona ustalona jedynie na następne sześć lat. – Później będą musiały nastąpić zmiany – podkreślił Merz. W umowie koalicyjnej pojawia się słowo „odpowiedzialność własna”. – Te systemy zostaną przekształcone, zostaną przygotowane na przyszłość – powiedział przewodniczący CDU i dodał: – Dajemy sobie na to czas. To musi się odbyć rzetelnie i wiarygodnie.
Słowo „odpowiedzialność własna” nie pojawia się w kontekście emerytur w umowie koalicyjnej. Na 144 stronach dokumentu czytamy m.in.: „Zagwarantujemy bezpieczeństwo emerytalne dla wszystkich pokoleń. Dlatego ustawowo zabezpieczymy poziom emerytur na poziomie 48 procent do roku 2031.” W ramach komisji ds. emerytur do połowy kadencji ma zostać zbadany nowy wskaźnik dla poziomu całkowitego zabezpieczenia emerytalnego.
Frakcja Unii: rząd przeprowadzi deportacje do Syrii i Afganistanu
Przyszły rząd federalny będzie przeprowadzał deportacje do Afganistanu i Syrii – donosi jedno z mediów. – Będziemy realizować deportacje i loty powrotne do Afganistanu i Syrii. Na to mogą liczyć Niemcy – powiedział Thorsten Frei (CDU), pierwszy parlamentarno-organizacyjny dyrektor frakcji CDU/CSU w Bundestagu, w wypowiedzi dla „Bilda”, według wstępnego raportu.
Letni lot deportacyjny w 2024 roku pokazał, że to działa. – Dlatego jesteśmy przekonani, że w przyszłości uda nam się to osiągnąć na stałe i w znacznie szerszym zakresie – powiedział Frei gazecie. Co najmniej 200 000 zobowiązanych do opuszczenia kraju osób ubiegających się o azyl, które posiadają tolerowany status pobytu (Duldung), musi wkrótce opuścić kraj. – Z 240 000 osób, które są prawnie zobowiązane do opuszczenia kraju, prawie 200 000 ma status tolerowany. One muszą w każdym przypadku opuścić kraj – i to właściwie dobrowolnie – wyjaśnił Frei. Chodzi o egzekwowanie praworządności. Osoby, którym odmówiono statusu azylanta, nie mogą na stałe pozostać w Niemczech.
Miersch: emerytura dla matek zależna od zabezpieczenia finansowego
Sekretarz generalny SPD Matthias Miersch powiedział, że w kwestii rozszerzenia emerytury dla matek (tzw. Mütterrente) nie zapadła jeszcze ostateczna decyzja. – Wszystko to zależy oczywiście od zabezpieczenia finansowego – powiedział Miersch w podcaście „Berlin Playbook Podcast” magazynu „Politico”, według wstępnego raportu. Unia i SPD uzgodniły, że emerytura dla matek będzie finansowana z podatków.
Ekspert: czarno-czerwony rząd planuje odciążenie o wartości dziesiątek miliardów euro
Obywatele i przedsiębiorstwa mogliby w najbliższych latach zaoszczędzić średnio dwucyfrową kwotę w miliardach euro dzięki planom Unii i SPD. Wynika to z obliczeń Instytutu Gospodarki Niemieckiej (IW) w Kolonii, do których dotarła Niemiecka Agencja Prasowa (dpa). Jednak odciążenia te nie są pewne, ponieważ CDU, CSU i SPD uzależniły wszystkie plany od finansowania.
Wprawdzie umowa koalicyjna nie określa dokładnie, jak duże będzie planowane odciążenie w podatku dochodowym dla niskich i średnich dochodów. – Jasne jest natomiast, że aktywna emerytura, nadgodziny bez podatku, wyższa ulga na dojazdy do pracy oraz wyższe kwoty wolne od podatku dla trenerów i wolontariuszy oznaczają ulgę w wysokości około sześciu miliardów euro rocznie – wyjaśnił ekspert podatkowy Tobias Hentze.
Obniżenie podatku VAT w gastronomii oznacza około czterech miliardów euro rocznie – przy czym nie wiadomo, czy restauratorzy przekażą te korzyści gościom. Obniżenie podatku od energii elektrycznej i opłat sieciowych, z którego skorzystają zarówno przemysł, jak i obywatele, oznacza według Hentze ulgę w wysokości około jedenastu miliardów euro rocznie.
Dla przedsiębiorstw największą ulgą początkowo będzie degresywna amortyzacja. Działa ona jednak tylko tymczasowo, ponieważ przesuwa zobowiązania podatkowe w wysokości około sześciu miliardów euro rocznie na kolejne lata – zauważył ekspert. Dzięki planowanemu obniżeniu podatku dochodowego od osób prawnych spółki kapitałowe będą od 2028 roku rzeczywiście odciążone w pierwszym kroku o pięć miliardów euro.
Skrzydło pracownicze CDU: nie zaniedbywać polityki społecznej
Przewodniczący stowarzyszenia pracowniczego CDU (CDA), Dennis Radtke, wzywa swoją partię do wyraźniejszego profilu polityki społecznej w związku z mizernym wynikiem wyborczym na poziomie 28,5 procent. – Wyniki wyborów pokazały: pod względem treści i personaliów CDU nie może zaniedbywać polityki społecznej – powiedział Radtke agencji dpa w Berlinie. – Jeśli SPD ponownie przejmie Ministerstwo Pracy i Spraw Socjalnych, potrzebny będzie wyraźny chrześcijańsko-społeczny głos w Ministerstwie Zdrowia – dodał.
– Musimy jako CDU jasno zakomunikować: tematy społeczne są również naszymi tematami – zażądał Radtke. – Nasza polityka nie może omijać codzienności ciężko pracującej klasy średniej. Potrzebujemy innego podejścia i innego obrazu siebie”.
Jeśli czarno-czerwona koalicja wprowadzi lepszą ochronę lokatorów lub większe współdecydowanie, będzie to również sukcesem CDU. „To musi być komunikowane wszędzie i oczekuję jasnej komunikacji ze strony kierownictwa partii” – zażądał. Musi to również znaleźć odzwierciedlenie w personelu.
Rzecznicy praw pacjenta krytykują plany opieki
Zapowiedzi CDU/CSU i SPD dotyczące stabilizacji ubezpieczeń zdrowotnych i ubezpieczeń opieki długoterminowej spotkały się z krytyką. „Ludzie potrzebujący opieki nie mają nic do zyskania na czarno-czerwonej umowie koalicyjnej” – powiedział Niemieckiej Agencji Prasowej Eugen Brysch, przewodniczący Niemieckiej Fundacji Ochrony Pacjenta. Gorące tematy będą delegowane do komisji. „Odroczenie i przełożenie jest koncepcją polityczną”.
Ekspert Partii Zielonych ds. zdrowia Janosch Dahmen mówił o „pominiętej zmianie w systemie opieki zdrowotnej”. Z niektórych śmiałych propozycji przedstawionych przez polityków-specjalistów w ostatecznej wersji umowy koalicyjnej nie pozostało nic. „Pozostało nam tylko zlepek nakazów audytu, obietnic Komisji i mało ambitnych deklaracji intencji”.
Stowarzyszenie parasolowe ustawowych funduszy ubezpieczeń zdrowotnych wyraziło obawy, że proponowana komisja nie przedstawi swoich wyników przed wiosną 2027 r. „To rodzi pytanie, czy politycy naprawdę dostrzegli powagę sytuacji finansowej” — powiedziała dyrektor generalna Doris Pfeiffer.
Niemieckie Towarzystwo Socjalne nie wywiązuje się ze zobowiązania do stabilnych składek na ubezpieczenie zdrowotne
Niemieckie Stowarzyszenie Socjalne (SOVD) krytykuje brak zobowiązania do stabilizacji składek na ustawowe ubezpieczenie zdrowotne w umowie koalicyjnej zawartej między CDU/CSU i SPD. „Wpłaty ostatnio wzrosły ogromnie, a prognozy są niepokojące” – powiedziała przewodnicząca SoVD Michaela Engelmeier w wywiadzie dla gazet Funke Media Group.
Stabilizacja stawek składek pozostaje „słabą deklaracją intencji” w umowie koalicyjnej. Komisja powinna po prostu zaproponować środki w 2027 r. „Nie ma mowy o konkretnych, krótkoterminowych krokach w celu ustabilizowania stawek składek” – powiedział Engelmeier. To nie wystarczy. „Koalicja musi teraz pilnie zająć się tą kwestią szybciej w swojej codziennej pracy rządowej”.
Stowarzyszenie Rezerwistów krytykuje zrzeczenie się poboru
Związek Rezerwistów Bundeswehry krytykuje rezygnację z poboru w umowie koalicyjnej między CDU/CSU i SPD jako niewystarczającą. Poleganie na dobrowolnym udziale to „po prostu kontynuowanie dotychczasowych działań” i to nie wystarczy, powiedział prezes Stowarzyszenia Rezerwistów Patrick Sensburg w wywiadzie dla Editorial Network Germany (RND). Jak dodaje, najwidoczniej powodem niepowodzenia poboru była SPD.
Już dawno zauważono, że poleganie na dobrowolnym udziale nie jest wystarczające. „Zwróciliśmy się teraz do wszystkich chętnych ochotników do Bundeswehry” – mówi Sensburg w wywiadzie dla RND, dodając: „Jeśli chodzi o pobór, nie spełniliśmy oczekiwań”.
W obliczu niedoborów kadrowych w Bundeswehrze w umowie koalicyjnej mowa jest o „nowej, atrakcyjnej służbie wojskowej”. Powinno to „na początku opierać się na dobrowolnym udziale”. Związek pierwotnie domagał się powrotu do poboru. W wywiadzie dla portalu „t-online” opublikowanym w sobotę Sensburg stwierdził, że uważa, że dla obrony kraju koniecznych jest około miliona rezerwistów.
źródło: welt.de
Po co Merz chce się z prezydentem USA spotkać!!!????
Donald Trump,On ma Niemcy w głębokim poważaniu!!!!!
Przecież wiadomo, że Niemcy nienawidzą Donalda Trump, życzyli JEMU przegranej!!!!
Naród niemiecki w 90% oceniają Donalda Trump,jako debila!!!!
Prezydent USA powinien odmówić spotkania!!!!
Jak oni kłamią!!!!
A niemiaszki nadal wierzą 👍🤣🤣🤣