Muzułmanka złożyła pozew przeciwko krajowi związkowemu Berlin, ponieważ właściwy organ ruchu drogowego zabronił jej prowadzenia pojazdu z zakrytą twarzą. Berliński Sąd Administracyjny wyda orzeczenie w tej sprawie 15 stycznia. Rzeczniczka sądu ogłosiła, że powódka musi stawić się osobiście. Zostało to zarządzone przez sędziego przewodniczącego.
Powódka chce nosić nikab za kierownicą. Twarz w nim jest zakryta z wyjątkiem szczeliny umożliwiającej widzenie. Kobieta powołuje się na swoje przekonania religijne i uważa, że jej podstawowe prawa zostały naruszone. Domaga się zwolnienia z zakazu zasłaniania twarzy zawartego w niemieckich przepisach o ruchu drogowym (StVO). Zgodnie z przepisami StVO twarz kierowcy musi pozostać rozpoznawalna. Jednakże organ ruchu drogowego może odstąpić od tego wymogu w wyjątkowych przypadkach.
Kilka sądów w Niemczech zajmowało się już podobnymi sprawami. W sierpniu 2024 r. Wyższy Sąd Administracyjny w Koblencji orzekł, że muzułmanka nie jest uprawniona do zwolnienia z zakazu zasłaniania się. Dopiero okaże się, czy sąd w Berlinie zdecyduje inaczej.
źródło: t-online.de
BERLIN – Jak teraz tego w Niemczech nikt nie powstrzyma to Powtórka z Historii – W Niemczech to już się dzieje, rozpoczął się ten sam proces jak w USA lata 1950 – 1960 – Murzyni nie mieli żadnego Prawa – może być, że już za późno – Z 1 000 000 – jedno pokolenie będzie ich 5 000 000 a następne pokolenie 20 000 000 – W Niemczech Oni będą ustalać swoje Prawo – Kanclerzem zostanie ich, czyli Allach – Niemcy wymrą śmiercią naturalną – Dojdzie do tego, że Niemiec jak spotka swojego rodaka to będzie się cieszył