Po przejściowym, drastycznym wzroście nielegalnych wjazdów do Niemiec z Białorusi przez Polskę, sytuacja na granicy uspokoiła się zdaniem brandenburskiego rządu landowego. „W zasadzie sytuacja się uspokaja”, powiedział minister spraw wewnętrznych Michael Stübgen (CDU) w wywiadzie dla Deutsche Presse-Agentur. Jednak sytuacja z ostatnich miesięcy może „powtórzyć się w każdej chwili”. Według niego, spadek liczby nielegalnych wjazdów ma kilka przyczyn.
Wielu migrantów przebywa w polskich ośrodkach przyjmowania migrantów
Wjazd migrantów na Białoruś drastycznie się zmniejszył, ponieważ odpowiedzialne za to państwa i linie lotnicze znacznie go ograniczyły – powiedział brandenburski minister. Ponadto, większa liczba migrantów z Iraku została odebrana z Białorusi przez rząd iracki. Dość dużo migrantów przebywa również w łotewskich, litewskich i polskich ośrodkach pierwszego przyjmowania migrantów, dodał. Zadziałała „twarda dyplomacja międzynarodowa”, powiedziała Stübgen.
10 949 nielegalnych wjazdów do Niemiec
Od 1 stycznia do 14 grudnia policja federalna naliczyła w sumie 10 949 nielegalnych wjazdów do Niemiec, które miały związek z Białorusią. Liczba ta wykazuje tendencję do znacznego spadku. W październiku było ich najwięcej, bo 5285, w listopadzie 2849, w sierpniu policja federalna naliczyła 474, a we wrześniu 1903 nielegalnych wjazdów. Ponad połowa migrantów przybyła do Brandenburgii z Polski. Brandenburgia zwróciła się do rządu federalnego o wsparcie, aby uchodźcy zostali szybciej rozdzieleni pomiędzy kraje związkowe i aby pierwsze przyjęcie w Brandenburgii było mniej uciążliwe.
Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zwiększyły wysiłki na rzecz uszczelnienia zewnętrznej granicy UE z Białorusią. Oznacza to, że mniej osób przedostaje się tam na terytorium UE. Zimowa pogoda również może odegrać tu rolę. Unia Europejska oskarża rządzącego Białorusią Aleksandra Łukaszenkę o celowe przerzucanie na Białoruś ludzi z regionów objętych kryzysem, takich jak Syria czy Irak, w celu przemycenia ich do UE.
źródło: www.berlin.de