Milioner z Monachium skazany za wykorzystywanie dzieci w swojej luksusowej willi

    Koszmar za białymi drzwiami willi milionera

    Sprawa, która wstrząsnęła Niemcami, dobiegła do kolejnego etapu. Przez 46 dni toczył się proces 81-leetniego Helmuta D. – byłego dewelopera z Monachium, który dorobił się fortuny m.in. na budowie legendarnego stadionu olimpijskiego. Jego elegancka rezydencja na obrzeżach miasta, przypominająca dobrze strzeżoną twierdzę, skrywała niewyobrażalne okrucieństwa.

    W środę przed sądem krajowym w Monachium zapadł wyrok: Helmut D. został skazany na 4 lata i 4 miesiące pozbawienia wolności za ciężkie przypadki seksualnego wykorzystywania dzieci oraz posiadanie materiałów pedofilskich.

    Sąd: „Życiem oskarżonego kierowała obsesja pedofilska”

    Sędzia przewodniczący, Matthias Braumandl, uznał w uzasadnieniu, że u oskarżonego „pociąg do dzieci przekształcił się w życiową obsesję”. Dowody nie pozostawiały wątpliwości – milioner nie tylko planował i realizował kontakty seksualne z dziećmi, ale również posługiwał się wspólnikiem, aby docierać do ofiar.

    Wspólnik – kochanek i pośrednik w zbrodni

    Na ławie oskarżonych zasiadł również 31-letni Arbend S., wizażysta i długoletni partner seksualny oskarżonego. Mężczyzna nie tylko świadczył usługi seksualne na rzecz Helmuta D., otrzymując za to znaczne wynagrodzenie, ale także – jak wykazało śledztwo – aktywnie pomagał w sprowadzaniu dzieci do willi milionera.

    Sąd ustalił, że między 2021 a 2022 rokiem Arbend S. przyprowadził do rezydencji dwie dziewczynki w wieku pięciu i ośmiu lat. W jednym z przypadków pięcioletnie dziecko było córką znajomej S., którą udało mu się pozyskać pod pretekstem opieki. Dziewczynka została przyprowadzona do domu Helmuta D. i rozebrana posadzona mu na kolanach.

    Szantaż, nagrania i planowana eskalacja przemocy

    W toku postępowania ustalono także, że Arbend S. potajemnie nagrywał Helmuta D. podczas rozmów o jego seksualnych skłonnościach oraz podczas nagich scen w willi. Nagrania te posłużyły mu następnie do szantażu, w wyniku którego wymusił od byłego dewelopera aż 185 tysięcy euro.

    Co więcej, w 2022 roku mężczyźni planowali kolejny, znacznie bardziej rozbudowany proceder: Arbend S. miał dostarczyć do rezydencji aż sześcioro dzieci, które byłyby wykorzystane przez Helmuta D. Plan był na tyle szczegółowy, że oskarżeni wymieniali się nawet informacjami na temat potencjalnego wyżywienia dla ofiar. Na szczęście zbrodnia nie została wprowadzona w życie.

    Surowe wyroki, ale śledztwo trwa

    Arbend S. został skazany na 5 lat i 6 miesięcy więzienia za ciężkie przypadki wykorzystywania seksualnego, przymuszanie do prostytucji oraz szantaż. Helmut D. usłyszał wyrok 4 lat i 4 miesięcy więzienia. Obaj pozostają w areszcie tymczasowym.

    Wyroki nie są jeszcze prawomocne – obrońcy mają tydzień na złożenie apeacji.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:

    1 KOMENTARZ

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    Tomek

    A gdyby tak tak sprawdzić wille i komputery polityków, szczególnie tych z Brukseli..

    1
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x