Mężczyzna, który zaatakował nożem rodzinę w Halle, odzyskał wolność – prokuratura nie widzi podstaw do aresztu

    Trzy osoby ranne po kłótni o hałasujące dzieci – podejrzany nie trafi do aresztu, śledztwo trwa

    Halle/Saale (Saksonia-Anhalt) – Mężczyzna, który w niedzielny wieczór zaatakował nożem trzy osoby przed blokiem mieszkalnym w Halle, został w poniedziałek po południu zwolniony z policyjnego aresztu. Taką decyzję podjęła prokuratura w Halle, uznając, że nie ma wystarczających podstaw do zastosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

    Brak podstaw do podejrzenia usiłowania zabójstwa

    Jak poinformował prokurator Dennis Cernota, na obecnym etapie śledztwa nie stwierdzono „dringenden Tatverdacht” – czyli nie istnieje pilne podejrzenie usiłowania zabójstwa. Decyzję o wypuszczeniu 46-letniego podejrzanego poprzedziły jego własne zeznania, a także przesłuchania świadków i uczestników zdarzenia.

    Trzy osoby ranne – w tym jedenastoletnia dziewczynka

    W wyniku incydentu poważnie ucierpiał 29-letni mężczyzna, który doznał ran kłutych i ciętych. Poszkodowane zostały także 11-letnia dziewczynka i 47-letni mężczyzna – oboje doznali lżejszych obrażeń. Cała trójka trafiła do szpitala, a życie najciężej rannego mężczyzny nie jest już zagrożone.

    Według informacji przekazanych przez policję, wszystkie ofiary należą do jednej syryjskiej rodziny.

    Spór o hałas doprowadził do przemocy

    Początkiem dramatycznych wydarzeń był konflikt o hałasujące dzieci. W wyniku eskalacji doszło do bójki, podczas której – jak wynika ze śledztwa – 46-letni mężczyzna sięgnął po nóż. Szczegóły przebiegu incydentu, a także to, kto zainicjował starcie, nadal pozostają niejasne.

    Zabezpieczono nóż, który prawdopodobnie był użyty w trakcie ataku. Policja kontynuuje śledztwo w sprawie podejrzenia o niebezpieczne uszkodzenie ciała.

    Podejrzany współpracował i wezwał pomoc

    Według prokuratora, podejrzany mężczyzna podczas przesłuchań był w pełni współpracujący. Co więcej – to on miał sam wezwać służby ratunkowe po zdarzeniu. Obrońca mężczyzny poinformował media, że jego klient „poczuł się zagrożony” i nie miał zamiaru ani nikogo zabić, ani poważnie zranić.

    Nie złożono wniosku o tymczasowy areszt, ponieważ – zdaniem prokuratury – nie istnieje ani ryzyko ucieczki, ani powtórzenia przestępstwa.

    Według nieoficjalnych informacji, podejrzany przebywa w Niemczech od 28 lat, nie był wcześniej karany i prowadzi firmę budowlaną. Jest ojcem trójki dzieci.

    Wielonarodowościowe sąsiedztwo i prewencyjne patrole policji

    Miejsce, w którym doszło do incydentu – wysokie osiedlowe bloki przy Magistrale w Halle-Neustadt – zamieszkiwane jest przez liczne rodziny uchodźców pochodzące m.in. z Syrii, Kosowa i krajów afrykańskich.

    Aby zapobiec kolejnym incydentom, policja zdecydowała o wprowadzeniu stałego nadzoru w rejonie zdarzenia. Funkcjonariusze odbywają tam patrole co godzinę.

    Śledztwo potrwa tygodnie – przesłuchania kilkunastu świadków

    Policja planuje przesłuchać kilkunastu świadków zdarzenia. Według prokuratury, zakończenie postępowania nie nastąpi wcześniej niż za kilka tygodni. Śledczy badają szczegółowo wszelkie okoliczności i motywy zajścia.

    źródło: bild.de

    Obserwuj Dojczland.info i bądź na bieżąco:

    196,777FaniLubię
    24,300ObserwującyObserwuj
    315ObserwującyObserwuj
    Aktualne oferty pracy:

    3 KOMENTARZE

    Obserwuj
    Powiadom o
    guest

    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy najpopularniejszy
    Inline Feedbacks
    View all comments
    BERLINER

    Muszą Zabijać bo Prokuratura nie można uznać takiego za psychicznie chorego

    Tomek

    Aaaa, czyli cyganeria i wszelkie brudasy z całego świata tam się przewijają. Mydłem w nich rzucić i pouciekają w popłochu.

    Twardostój

    Przecież nic się nie stało. Zranienie dwóch osób i dziecka to przecież drobnostka.

    3
    0
    Co o tym myślisz? Skomentuj!x