W miniony weekend zamek w Solingen zaprosił gości na jarmark bożonarodzeniowy – w połowie maja! Impreza, która w normalnych okolicznościach odbywa się w grudniu, została w ubiegłym roku odwołana z powodu pandemii koronawirusa.
Śmiały pomysł
Wszechobecne choinki, unoszący się w powietrzu zapach migdałów, lśniące w słońcu małe lodowisko. Na boisku sportowym w pobliżu Schloss Burg wszystko przebiegało pod znakiem Bożego Narodzenia. Nadine Neuschäfer, jedna z organizatorek, powiedziała: „Oczywiście jest to dość odważny pomysł, ale właśnie dlatego, jak sądzę, ludzie są nim zainteresowani i ciekawi, jak może wyglądać latem jarmark bożonarodzeniowy”.
Orkiestra dęta w strojach Mikołaja
Osoby odwiedzające przesunięty w czasie jarmark bożonarodzeniowy były zachwycone. Wielu gości miało na głowach mikołajkowe czapki. Także orkiestra dęta zadbała o świąteczne stroje. Pewna para z Dortmundu odbyła trzygodzinną podróż specjalnie po to, aby poczuć atmosferę świąt Bożego Narodzenia w maju.
Wystawcy oferowali szopki i wyroby z drewna
W ofercie 60 wystawców obecnych na jarmarku bożonarodzeniowym można było znaleźć m.in. wyroby rękodzielnicze, takie jak szopki czy drewniane deski z grawerem. Muzyka na żywo, karuzele dla dzieci i stoiska z grzanym winem zapewniały świąteczną atmosferę. W cenie biletu wstępu, wynoszącej 10 euro (bilet ulgowy 5 euro), przewidziano możliwość zwiedzenia zamku.
Z powodu złej pogody opóźniono rozpoczęcie jarmarku. Imprezę zaplanowano w dniach od 20 do 22 maja, jednak ostatecznie klimat świąt można było poczuć tylko w sobotę i niedzielę.
Źródło: www1.wdr.de
No to jest nie za ub rok,ale nas przygotowuja,ze w tym kraju w tym roku BN nie bedzie obchodzone.
Niemka galopka 😂😂😂😂😂.
W ub roku jesienia juz pierd***Li,ze nowy wirus bedzie,no i malpia ospe wymyslili 😂😂😂👍.
Bedzie RZEZ!!!!!
I pewnie jeszcze grzane wino było? Ale z ludzi można zrobić kretynow. Niemiaszki pewnie przygotowują się już na pierwszą fale małpiej ospy i pytają o szczepionki.