Policja w Bawarii udała się w weekend do kilku miejsc, w których doszło do poważnego zlekceważenia przepisów ustanowionych w związku z pandemią koronawirusa. W powiecie Weilheim-Schongau para młoda świętowała w gronie około 100 osób!
Policjanci przyjechali na miejsce po tym, jak otrzymali zgłoszenie od mieszkańców. W momencie interwencji większość gości była już nieobecna, znane były jednak nazwiska uczestników. Postawiono im zarzuty o naruszenie niemieckiej ustawy o ochronie przed zakażeniami.
Po ślubie kościelnym pary młodej w Bernried nad jeziorem Starnberg, weselnicy spotkali się przy stołach na wewnętrznym dziedzińcu klasztoru, gdzie przygotowano bufet. Para nie otrzymała uprzednio specjalnego pozwolenia na zorganizowanie sobotniego przyjęcia.
Penzberg: na rynku zebrało się około 100 osób
W powiecie Weilheim-Schongau doszło w sobotę także do innej interwencji policyjnej. W Penzbergu na rynku zebrało się około 100 osób. Większość z nich nie stosowała się do wytycznych dotyczących zachowania dystansu społecznego i nie nosiła maseczek.
Policja kilkakrotnie wzywała grupę do opuszczenia placu w związku z brakiem zezwolenia na zgromadzenie. Około 20 osób nie zastosowało się do tego. Ostatecznie z grupy tej poleciała butelka w kierunku sił porządkowych. Nikt nie został trafiony. Mocno odurzony 37-letni sprawca został tymczasowo aresztowany.
Nielegalne spotkanie w garażu w Monachium
Po nielegalnym spotkaniu w garażu w Monachium policja postawiła 20 zarzutów o naruszenie obostrzeń nałożonych w związku z pandemią COVID-19. Zgodnie z informacjami podanymi przez policję, na spotkaniu w piątek wieczorem nie utrzymywano odpowiedniego dystansu, ani nie noszono maseczek. Ponadto znacznie przekroczona została liczba osób i liczba gospodarstw domowych, które mogą aktualnie uczestniczyć w prywatnych spotkaniach.
W powiecie Bad Tölz-Wolfratshausen policja przerwała w piątek wieczorem imprezę urodzinową, w której uczestniczyło siedem osób z różnych gospodarstw domowych. Policjantów powiadomił świadek zdarzenia. Wszystkim uczestnikom postawiono zarzuty naruszenia obowiązujących przepisów.
Źródło: www.tag24.de
I bardzo dobrze, jechać z obostrzeniami!
Wszystkie dobrego Młodej Parze!
Ludzie już mają dość tej izolacji. Jeszcze jak czytam, że świadek imprezy powiadomił policję o nielegalnym zgromadzeniu, na 7 osób to nóż mi się w kieszeni otwiera. Serio komuś chciało się dzwonić po służby porządkowe bo zobaczył, że zebralo się kilka osób? Nie kilkaset tylko 7! Te czasy uczą ludzi donosicielstwa. Niestety doprowadzi to do tego, że niedługo donoszenie w jakichś blachych sprawach to będzie norma.