Planował i przygotowywał atak na ambasadę Izraela w Berlinie. W sobotę Libijczyk Omar A. został aresztowany w swoim mieszkaniu w Bernau (dzielnica Barnim) pod zarzutem terroryzmu.
28-latek podejrzany o terroryzm mieszka w Niemczech od dwóch lat. Jego wniosek o azyl został odrzucony we wrześniu 2023 roku. Od tego czasu musiał opuścić kraj. Ale dlaczego nie został deportowany?
Odpowiedź Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Brandenburgii: „Powroty do Libii nie są obecnie możliwe. Nie ma tam bezpośredniego połączenia lotniczego do deportacji. W związku z tym wyjazd może nastąpić tylko na zasadzie dobrowolności”, mówi rzecznik Andreas Carl.
Urząd imigracyjny odpowiedzialny za powroty został poinformowany o obowiązku opuszczenia kraju w zbiorowym przeglądzie z dzielnicy Barnim pod koniec lipca 2024 r., kontynuował rzecznik.
Śledczy są pewni, że A. zamierzał przeprowadzić „głośny atak z użyciem broni palnej na ambasadę Izraela w Berlinie” najpóźniej od października 2024 roku.
Terrorysta IS nie stanowi zagrożenia
Według prokuratury federalnej Omar A. jest podejrzanym o wspieranie organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie (IS). Wymieniał informacje z członkiem IS na czacie komunikatora, aby zaplanować swój atak.
W międzyczasie Federalny Prokurator Generalny w Karlsruhe wydał nakaz aresztowania Omara A.
Aresztowanie podejrzanego na czas było możliwe dzięki konkretnej wskazówce od zagranicznej służby wywiadowczej. Mówi się, że jest to zaprzyjaźniona służba wywiadowcza z Afryki Północnej. Agenci przechwycili podejrzane wiadomości. Do tego czasu 28-latek nie był znany niemieckim władzom jako zagrożenie.
źródło: bz-berlin.de
Cyrk qrwa! Ale może dzięki temu zasztyletuje grupę Niemców, bo ta narodowość na zagładę zasługuje.
BZDURNE TŁUMACZENIE – Agent w kajdankach dostarcza na Inne lotniska co mają połączenia a tam przejmuje agent specjalny i dostarcza do celu
Wysłać tą drogą, którą przybył.
Nie przybył samolotem.
No kuźwa,jaki Luxus jemu chcieli dać.
To niech wraca pontonem!