Krótka przerwa w pracy, żeby zapalić? Nie jest to prawnie dozwolone – orzekł Państwowy Sąd Pracy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. Palenie dozwolone jest tylko podczas regularnych przerw. Rada zakładowa też nie może tego zmienić.
„Wyspy dla palących”
Dla sędziów z Państwowego Sądu Pracy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim przerwa na papierosa w normalnych godzinach pracy nie wchodzi w grę (sygn.: 5 TaBV 12/21). Ta konkretna sprawa dotyczyła usługodawcy logistycznego w porcie morskim w Rostocku, gdzie przeładowywane są duże ilości drewna i produktów z drewna. Zgodnie z ramowym układem zbiorowym dla pracowników portowych, pracownikom przysługuje 30-minutowa przerwa podczas każdej sześciogodzinnej zmiany. We wrześniu 2011 r. pracodawca i rada zakładowa uzgodnili generalny zakaz palenia na terenie portu ze względu na szczególne zagrożenie pożarowe. Palenie dozwolone było tylko na pięciu „wyspach dla palących”.
Kiedy w 2020 r. wybuchły pożary w kilku firmach w porcie, pracodawca zwrócił uwagę, że palenie jest dozwolone tylko w wyznaczonych miejscach i „tylko podczas przerw przewidzianych w układzie zbiorowym”.
Argumentu „robimy to w ten sposób od lat” sędziowie nie akceptują
Rada zakładowa nie chciała tego zaakceptować i upierała się przy swoim prawie do współdecydowania. Jest zdania, że zarządzenie przedsiębiorstwa wykracza poza regulamin zakładowy. Przez lata możliwe były nieplanowane przerwy na palenie – na przykład w przypadku przerw technologicznych w godzinach pracy. W związku z tym pracodawca nie powinien odsyłać palących pracowników z kwitkiem, informując o możliwości zapalenia tylko podczas regularnych przerw.
Pracodawca argumentował, że palenie nie jest częścią pracy i dlatego było dozwolone tylko poza godzinami pracy określonymi w układzie zbiorowym i podczas regularnych przerw. Tak też było wcześniej. Ostatecznie rada zakładowa dąży do wprowadzenia płatnych przerw na papierosa.
Palenie na służbie jest sprzeczne z obowiązkiem pracy
Krajowy Sąd Pracy w Meklemburgii-Pomorzu Przednim orzekł, że rada zakładowa nie ma prawa do współdecydowania, jeśli pracodawca zezwala na palenie tylko podczas regularnych przerw. Prawo do współdecydowania obejmuje to, w jaki sposób pracownicy wspólnie przebywają i pracują w firmie, a nie „zachowanie w pracy, a więc regulaminy i instrukcje, które wprost określają obowiązek pracy”. Przerwy na palenie nie są regulowane zbiorowym układem pracy.
Zarządzenie zezwalające na palenie tylko podczas regularnych przerw wpływa tylko na zachowanie w pracy. Pracodawca nie musi tolerować takich przerw, ponieważ istnieje obowiązek pracy w określonych godzinach. Jak podkreśla Krajowy Sąd Pracy, to, że ze względu na zmienne obciążenie pracą, nie zawsze możliwe jest zaangażowanie wszystkich pracowników jednocześnie, nie jest powodem do opuszczenia miejsca pracy i udania się na „wyspę dla palących”.
Źródło: www.spiegel.de
Rząd wesoło zezwala na sprzedaż papierosów to niech przelknie tego konsekwencje, palacy beda palić tak czy siak, jedyna różnica oficjalnie czy pochowani.
To jest łamanie praw nie rozumiem dlaczego można zrobić przerwę na śniadanie kawę pogaduchy a nie można na papierosa łamanie konstytucji i praw peacownika