Jak donoszą niemieckie media, wraz z rosnącą od tygodni liczbą nowych zakażeń koronawirusem w Niemczech, zwiększa się również liczba pacjentów covidowych przebywających na oddziałach intensywnej terapii. Po raz pierwszy od połowy czerwca przekroczyła ona próg 1.000 osób. W porównaniu z rokiem ubiegłym uderzające jest to, że pacjenci są wyraźnie młodsi.
Liczba pacjentów covidowych na oddziałach intensywnej terapii w Niemczech jest obecnie najwyższa od ponad dwóch miesięcy
Liczba pacjentów covidowych leczonych na oddziałach intensywnej terapii w Niemczech znów wzrosła do ponad 1.000 osób. Według danych z niedzieli, przebywało na nich 1.008 pacjentów chorych na COVID-19, z których 485 było podłączonych do respiratora. Ostatni raz liczbę pacjentów covidowych przekraczającą 1.000 odnotowano w raporcie dziennym z 18 czerwca.
Najniższy poziom przed wybuchem czwartej fali odnotowano w raporcie z dnia 22 lipca, kiedy to liczba pacjentów chorych na COVID-19 przebywających na oddziałach intensywnej terapii wyniosła 354. Od tamtej pory obłożenie znowu rośnie. W dniu 29 sierpnia ubiegłego roku liczba ta wynosiła zaledwie 241. Dopiero pod koniec października, w trakcie drugiej fali pandemii, wzrosła do ponad 1.000.
Największą liczbę pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii w związku z COVID-19 odnotowano na początku stycznia, w trakcie drugiej fali koronawirusa w Niemczech – wyniosła ona wówczas 5.700. Według Niemieckiego Stowarzyszenia Szpitali (DKG), około 5.000 przypadków w całym kraju jest uważanych za punkt krytyczny dla szpitali, po osiągnięciu którego zaplanowane operacje trzeba przesuwać na późniejszy termin.
Pacjenci znacznie młodsi niż w ubiegłym roku
W przeciwieństwie do ubiegłego roku, problem nie dotyczy już głównie osób starszych. Według danych rejestru DIVI, obecnie prawie co dziesiąty pacjent covidowy leczony na oddziale intensywnej terapii ma od 30 do 39 lat, a niemal co piąty jest w wieku od 40 do 49 lat (stan na 26 sierpnia, aktualizacja w każdy czwartek). Osoby w wieku od 50 do 59 lat stanowią ponad jedną czwartą pacjentów, a osoby w wieku od 60 do 69 lat ponad jedną piątą. Większość przypadków ciężkiego przebiegu choroby i zgonów występuje wśród osób niezaszczepionych.
Udział pacjentów z COVID-19 w ogólnej liczbie osób przebywających na oddziałach intensywnej terapii jest obecnie szczególnie wysoki w Nadrenii Północnej-Westfalii (6,4 procent) i Saarze (5,3 procent).
Od momentu zakażenia do czasu przyjęcia do szpitala upływa około dziesięciu dni
Nawet jeśli wskaźnik zachorowalności mówiący o liczbie nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni nie będzie nadal wzrastał, a wręcz spadnie w najbliższych dniach, liczba pacjentów covidowych przebywających na oddziałach intensywnej terapii będzie z początku w dalszym ciągu wzrastać. Poziom zachorowalności zawsze z opóźnieniem przekłada się na obłożenie szpitali, ponieważ od daty zakażenia do daty przyjęcia mija zwykle około dziesięciu dni.
Wzrasta zachorowalność na koronawirusa w Niemczech
Liczba nowych zakażeń na 100.000 mieszkańców w ciągu siedmiu dni wzrasta w Niemczech od tygodni, ale w ostatnich dniach już nie tak bardzo jak wcześniej. Według IRK, w niedzielę wskaźnik ten wynosił 74,1 – dzień wcześniej 72,1, a tydzień temu 54,5. Urzędy ds. zdrowia w Niemczech w ciągu jednego dnia zgłosiły do IRK 8.416 nowych zakażeń koronawirusem i 12 zgonów.
Źródło: www.tagesschau.de
Kazdy zgon z powodu covid jest tragedią, owszem. Ale nie jest to powód do nękania ludzi którzy nie chcą się szczepić. Nie moze to byc powod do kolejnych obostrzeń i zmuszania do noszenia tych cholernych masek! To jest obłęd! To jest wykorzystanie sytuacji do zrobienia z ludzi debili i niewolników!
Ponad 1000 osob na ponad 80 mln.narodu🤔…. Te Niemcy jednak sie nie wyzwolily!!!! Nadal potrzebuja PRZYWODCY!!!!! robia wszystko poslusznie co im Herr Spahn mowi 🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮
I znowu udajemy, ze zaczynamy sie bac:))))) Bo bardzo wierzymy w media i „prawde”, ktora jest w nich przekazywana.