W domu spokojnej starości w Weyhe, w powiecie Diepholz, wielu mieszkańców zaraziło się koronawirusem – mimo szczepień. Na COVID-19 zachorowali również pracownicy placówki.
Łącznie w domu mieszka 86 kobiet i mężczyzn. Jak poinformowała rzeczniczka powiatu, do tej pory 52 z nich zostało zarażonych wariantem delta koronawirusa. Wszystkie osoby, z wyjątkiem jednej, były zaszczepione przeciwko COVID-19. Jednak od tego czasu minęło już sześć miesięcy i ochrona może słabnąć, powiedziała Ulrike Tammen, radna powiatu Diepholz. Ponadto odnotowano 14 przypadków zakażeń wśród pracowników placówki. Nie wszyscy z nich byli zaszczepieni. Jednak jak twierdzą władze powiatu, codziennie poddawali się oni testom na koronawirusa.
Wielu mieszkańców domu spokojnej starości trafiło do szpitala
Od około dwóch tygodni placówka niemal codziennie zgłasza nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Począwszy od 25 sierpnia, już łącznie dziewięciu mieszkańców musiało być hospitalizowanych. Niektórzy z nich nadal przebywają na oddziałach intensywnej terapii – czterech z nich już wypisano. „Szczepienie nie może zapobiec zarażeniu się” – powiedział szef urzędu ds. zdrowia w powiecie Diepholz Daniel Tabeling. Jednocześnie zaznaczył, że wybuch epidemii w Weyhe ma znacznie łagodniejszy przebieg w porównaniu z podobnymi przypadkami z ubiegłej zimy.
Wizyty w Weyhe są nadal możliwe
Po tym jak początkowo ogłoszono, że dom został objęty kwarantanną, teraz władze powiatu oznajmiły, że wpływ na życie mieszkańców powinien być jak najmniejszy, a wizyty nadal są możliwe. Powiatowy urząd ds. zdrowia monitoruje sytuację i jest w stałym kontakcie z właściwymi organami krajowymi.
Źródło: www.ndr.de
Przecież szczepienia pomagają,to Ci którzy nie są ukłuci zarażają dlatego tyle nowych zakażeń.Proszę sobie poczytać drodzy Państwo jak szczepionka Mrna upośledza układ odpornościowy.
Nie tylko Mrna,moja siostra byla Pfizer szczepiona i po kazdej dawce byla chora.Goraczka,katar lamanie w kosciach.Poszla sobie wyniki na przeciwciala zrobic, wyszlo,ze ma b.niski poziom!!!!! Kto mowi ze te szczepionki podnosza odpornosc!!!!!! Klamcy!!!!!
Na skuteczność szczepionki nie wpływa tylko poziom przeciwciał we krwi. Proszę poczytać o klasach przeciwciał oraz o rodzajach odpowiedzi immunologicznej i pamięci komórkowej. Jak „chorowała” po szczepionce to prawidłowa. Znaczy to, że jej organizm się bronił. Gorszy jest zupełny brak odpowiedzi. Inna sprawa, to taka, że nawet jeżeli to prawda i siostra nie nabyła odporności, to nie świadczy o braku skuteczności szczepionki, ponieważ takich badań nie prowadzi się na jednej osobie, tylko na tysiącach. Sami producenci określają skuteczność na poziomie 50-99%. Pfizer to też szczepionka mRna.
Wszystko się zgadza, tylko Pfizer/Biontech przeciw Covid…. robią także szczepionkę mRNA, J&J oraz AstraZeneca to szczepionki wektorowe.
Pora na 3 dawkę🤣🤣👍
Oczywiście to ironia 👍?
Ja pracuje w Altenheim!!!! Nie sa codziennie testowani pracownicy niezaszczepieni!!!!!! 3x w tygodniu!!!!!!!
Nie ma znaczenia czy są zakażeni. Ma znaczenie, czy zachorowali. Pozytywny wynik testu u zaszczepionych osób nic nie znaczy. Druga sprawa to taka, że od początku było wiadomo, że u starszych osób działanie szczepionki jest słabsze. Nie rozumiem zdziwienia, czy szukania sensacji. Wszystko jest zgodne z deklaracjami producentów szczepionek i lekarzy.
Wszystko sie zgadza, zarazaja sie, ale nie umieraja. W porownaniu do 2020: zarazen 10x wiecej teraz. Zgodnow: tyle samo badz mniej.
Kiedy w końcu Niemieckie społeczeństwo to zrozumie – szczepionka nie chroni przed wirusem tylko może ale nie musi zmniejszyć objawy lub powikłania – idioci ten naród
Kobieto, dlaczego obrażasz o tak sobie niemieckie społeczeństwo? Posłuchaj sobie naiwnych teorii, które rozpowiadają zaszczepieni Polacy. Aż głowa boli. Może lepiej zabierz się za uświadomienie swojego narodu, nim zaczniesz obrażać innych.
Dalej wizyty są dozwolone czekają aż reszta się pozaraza i wyniesie na zewnątrz wirusa😂 skąd mutacje a od zaszczepionych bo id kiedy ludzi się szczepi w okresie pandemi😂