W związku z gwałtownym wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w Niemczech w ostatnim czasie, premier Saksonii Michael Kretschmer (46, CDU) bije na alarm. Jak stwierdził, nie można mówić o zakończeniu stanu epidemii o zasięgu krajowym. Wręcz przeciwnie: ona znów rośnie w siłę i jest coraz bardziej niebezpieczna – napisał Kretschmer na Twitterze.
Brak zasady 2G teraz = lockdown dla wszystkich później?
Kretschmer odniósł się do sytuacji z wiosny tego roku. W tamtym czasie politycy nie słuchali rad naukowców i znieśli obostrzenia. „Efektem tego był federalny hamulec bezpieczeństwa i lockdown” – napisał premier Saksonii.
Nadal możliwe jest objęcie obostrzeniami tylko osób niezaszczepionych. Zdaniem polityka niezbędne jest wprowadzenie zasady 2G. Wniosek jest taki, że Kretschmer grozi restrykcjami, czyli wprowadzeniem lockdownu dla wszystkich, jeżeli sytuacja pandemiczna stanie się na tyle poważna, że nie pozwoli już na ograniczanie wolności wyłącznie osób niezaszczepionych.
Jens Spahn chce zakończenia „stanu epidemii o zasięgu krajowym”
Stanowisko Kretschmera wyraźnie więc odbiega od tego reprezentowanego przez federalnego ministra zdrowia Jensa Spahna (41, CDU) i przyszłą koalicję SPD, Zielonych i FDP, która chce, by „stan epidemii o zasięgu krajowym” przestał obowiązywać 25 listopada.
Instytut Roberta Kocha poinformował w środę o 2.028 nowych potwierdzonych przypadkach zakażeń koronawirusem w Saksonii. Wskaźnik zapadalności na COVID-19 w tym kraju związkowym wzrósł do 200,8.
Źródło: www.bild.de