3. marca rząd federalny chce omówić wraz z rządami krajów związkowych dalsze kroki w związku z pandemią koronawirusa. Podczas, gdy Badenia-Wirtembergia pracuje nad planem otwarcia różnych obszarów, premier Bawarii Söder ostrzega przed mutacjami.
Luzowanie obostrzeń z zachowaniem rozsądku
Na krótko przed następnym spotkaniem, premier Bawarii Markus Söder wzywa do otwarcia pewnych branż, „ale z zachowaniem rozsądku i ostrożności”. „Ze względu na mutacje, nie wolno pochopnie podejmować decyzji. Pośpiech przy wychodzeniu z lockdownu nikomu nie pomoże”.
Mając na uwadze plany otwarcia różnych obszarów, po kolei, krok po kroku, szef CSU powiedział, że trzeba uważać, „aby nie było tak, że jakaś konkretna data przesądza o kolejnych krokach”. Z punktu widzenia Södera, instrumentem kontrolnym powinny być liczby dotyczące zachorowalności.
Badenia-Wirtembergia skłania się do otwarcia niektórych branż
Badenia-Wirtembergia zaproponowała w dokumencie skierowanym do rządu federalnego, jak i do szefów rządów krajów związkowych, otwarcie części handlu detalicznego i gastronomii, a także muzeów – przy pomocy szybkich testów na koronawirusa.
Właściciele i osoby zarządzające obiektami „muszą dopilnować, aby wpuszczani byli tylko ci goście, którzy mogą przedstawić negatywny wynik testu” – czytamy w raporcie Ministerstwa autorstwa Winfrieda Kretschmanna, udostępnionym agencji prasowej dpa. „W pewnych obszarach i przy pewnych okazjach możemy odzyskać kawałek wolności, nie ryzykując przy tym bezpieczeństwa” – czytamy w dokumencie.
Zaszczepiono zbyt mało osób
Ekspert ds. Zdrowia, Karl Lauterbach, jest sceptyczny wobec planów ze Stuttgartu. „Pośpiech to duże ryzyko. Nie wiem jeszcze, jak miałoby to funkcjonować” – powiedział polityk SPD w radiu SWR. Nadal zaszczepionych jest zbyt mało osób starszych. Osoby w wieku od 65 do 80 lat, które są w grupie ryzyka, nadal pozostają bez ochrony. „Zbyt duże luzowanie obostrzeń jest teraz bardzo niebezpieczne, ponieważ trzecia fala już się rozpoczęła” – powiedział Lauterbach.
Lider grupy parlamentarnej SPD, Rolf Mützenich, opowiedział się za łagodnym luzowaniem lockdownu. „Luzowanie obostrzeń nie może być zbyt duże ani zbyt szybkie” – powiedział w radiu „Deutschlandfunk”. Najbliższe dni pokażą, co można otworzyć, a czego nie.
„Minister zapowiedzi”
Mützenich z zadowoleniem przyjął informację o cyfrowym świadectwie szczepień – to temat zapoczątkowany na szczycie UE. Mogłoby to w szczególności pomóc w ułatwieniu „zarządzania granicami” w przypadku osób dojeżdżających do pracy. Mützenich trzymał się swojej krytyki pod adresem ministra zdrowia Jensa Spahna (CDU), którego nazwał „ministrem zapowiedzi”. „Jeśli zapowiada coś trzy razy i nic dalej się nie dzieje to nie przychodzi mi do głowy inne określenie. Nazwałbym go „ministrem działania”, gdyby realizował to, co zapowiedział”.
Lider SPD Norbert Walter-Borjans apelował o szybkie złagodzenie obostrzeń ze względu na groźbę bankructwa. Jednak ochrona zdrowia jest najważniejsza. „Musimy jak najszybciej wyjść z lockdownu. Ale trzeba krok po kroku nadać kierunek luzowania obostrzeń”, powiedział w ZDF.
Źródło: www.tagesschau.de
Ciekawe gdzie sobie sam poleci wypocząć. Majorka, może Madera. Ich przecież ograniczenia i lokdałny nie obowiązują.
Pośpiech w tym przypadku nie pomoże koncernom farmaceutycznym światowej finansjery.Najpierw muszą sprzedać towar i wyszczepić populację. Dopiero wtedy im pomoże i wydadzą rozkaz do nadejścia następnego Sarsa cov 3.
Po drodze jescze dobrze zarobią na testach 🙂