Walka z przestępczością klanową jest w Niemczech potrzebna – tylko w jaki sposób to zrobić? Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zadało sobie to pytanie i przedstawiło propozycję. Spotkała się ona jednak ze sprzeciwem partnera koalicyjnego.
Łatwiejsza deportacja członków gangu
Klany przestępcze są aktywne w wielu miejscach w Niemczech. Nie tylko w Berlinie, ale także w innych miastach i regionach Niemiec. Ich członkowie są często zaangażowani w zorganizowaną działalność przestępczą, a gangi są również odpowiedzialne za spektakularne przestępstwa, takie jak kradzież złotej monety z berlińskiego Muzeum Bode lub włamanie do skarbca „Grünes Gewölbe” (Zielone Sklepienie) w Dreźnie.
Chociaż władze śledcze zaostrzyły już swoje działania wobec struktur przestępczych w wielu miejscach, niewiele się tak naprawdę zmieniło. Liczby w obszarze przestępczości zorganizowanej rosną. Nierzadko zdarza się, że sprawcy albo przedterminowo wychodzą z więzienia, albo w ogóle nie muszą do niego trafiać, ponieważ uda im się wytargować inne rozwiązanie i porozumieć z prokuraturą.
Takie podejście wymiaru sprawiedliwości nie ma prawie żadnego odstraszającego wpływu na organizacje przestępcze. Aby to zmienić, Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało niedawno dokument, który przewiduje łatwiejszą deportację członków gangów, „niezależnie od wyroku skazującego”.
Liczba przestępstw znacznie wzrosła
Propozycja została oparta na rozporządzeniu, które ma już zastosowanie do ścigania terrorystów. Projekt został opracowany przez minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser (SPD), po dyskusjach z krajami związkowymi i gminami.
Jednak w szeregach koalicji pojawił się opór – Zieloni wykluczają bardziej rygorystyczne przepisy, jak powiedziała sekretarz parlamentarna Zielonych, Irene Mihalic w wywiadzie dla Redaktionsnetzwerk Deutschland. Mihalic sprzeciwiła się łatwiejszym przepisom dotyczącym deportacji członków struktur klanowych i podkreśliła, że „regulacje poza rządami prawa nigdy nie są przedmiotem debaty dla nas, Zielonych. Dotyczy to również środków prawnych, które traktują krewnych przestępców, którzy nie zostali skazani za przestępstwa kryminalne, w taki sam sposób jak przestępców”.
Rzecznik ministerstwa wyjaśnił w poniedziałek, że deportacja zgodnie z takim rozporządzeniem wymagałaby wyraźnego związku z działalnością przestępczą. Sama przynależność rodzinna do klanu nie byłaby wystarczająca.
Jak pokazuje raport sytuacyjny Federalnego Urzędu Policji Kryminalnej (BKA) na temat przestępczości zorganizowanej, liczba przestępstw w tym obszarze ostatnio ponownie znacznie wzrosła (14,9%). Oprócz znacznego udziału obywateli Niemiec (39,9%), większość przestępstw popełniana jest przez osoby innych narodowości (55,1%). Do głównych grup podejrzanych należą osoby narodowości polskiej, włoskiej, tureckiej, a także arabskiej.
Źródło: www.t-online.de
Gdzie tu jest kontrowersja? To by bylo normalne i logiczne. Ale barwy teczowe i niektore odcienie zieleni wypatrzaja swiat i brak logiki jest wmawiany jako cos normalnego, czyli nienormalnosc ma byc normalnoscia w imie … czego?! Ja sie pytam, dlaczego dobro wiekszosci (za ktora stoi historia i tradycja) jest wypierane przez dobro mniejszosci (ktora przybyla nie wiadomo skad i rozwala swiat wiekszosci swoimi obrzedami i zachowaniami). Deportacja to opcja, ktora trzeba wziąc pod uwage przy dbaniu o porzadek, dla ktorego do Europy przybywaja uchodzcy. Nalezy szanowac to co Europa wypracowala przez kilka tysiecy lat. inne rasy trwaja moze i dluzej,… Czytaj więcej »
I po co złodziei trzymać w kraju? J byłbym za opcją opłacenia im pobytu w madagaskarskim więzieniu. Sam pobyt, bo o pożywienie rozumiem, że zatroszczy się klan.